ZOOM NA STYL: Katarzyna Krupa

To rada, która z pewnością przyda się nam w kompletowaniu karnawałowych kreacji. Kasia Krupa ma dwie ulubione kreacje, które wspomina z uśmiechem na twarzy.
*- Mam dwie takie stylizacje. Pierwsza to czerwony kombinezon od mkPolka na pokazie Dawida Wolińskiego oraz koronkowa sukienka od Tomaotomo z Balu Dziennikarzy. *

Katarzyna Krupa swoją przygodę z show-biznesem rozpoczęła kilka lat temu. Tańczyła u boku znanych polskich aktorów w „Tańcu z gwiazdami”, prezentując niebywałe umiejętności i talent, szczególnie w tańcach latynoamerykańskich. Nic dziwnego, już jako 15-latka zdobyła najwyższą klasę taneczną S i zajmowała finałowe miejsca na najważniejszych konkursach tanecznych.

Spektakularne stylizacje z parkietu tylko w niewielkim stopniu przenosi do swojej własnej, codziennej szafy. Decyduje się na proste kroje, które podkreśla mocniejszymi detalami. Lubi również brokatowe, cekinowe i połyskujące akcenty. O czym najczęściej myśli Kasia Krupa, gdy wybiera się na wielkie wyjście?
- Po prostu musi być mi wygodnie – mówi nam Kasia Krupa. - Nic tak nie potrafi zepsuć wyjścia, jak sukienka, na którą trzeba uważać i wciąż o niej myśleć.

To rada, która z pewnością przyda się nam w kompletowaniu karnawałowych stylizacji. Kasia Krupa ma dwie ulubione kreacje, które wspomina z uśmiechem na twarzy.
*- Pierwsza to czerwony kombinezon od mkPolka na pokazie Dawida Wolińskiego oraz koronkowa sukienka od Tomaotomo z Balu Dziennikarzy. *

Rzecywiście suknia z Balu Dziennikarzy była zjawiskowa! Jednak gwiazda bez modowej wpadki jest jak żołnierz bez karabinu. Kasia Krupa przyznaje się do tego, że nie zawsze wszystko wychodzi jak powinno.
- To suknia, którą wybrałam na Bal Forbesa w 2015 – *wspomina, odpowiadając na pytanie o największą modową wpadkę. *– Okazało się, że jest za wąska, by w niej tańczyć, a w dodatku po prostu spadała ze mnie. Andrzej Klesyk – ówczesny prezes PZU i były tancerz postanowił wtedy otworzyć bal naszym wspólnym tańcem. Nie wiem, czy kiedykolwiek najadłam się większego wstydu. Zamiast tańczyć, walczyłam z sukienką – dodaje i przestrzega wszystkich, by przemyśleli swój modowy wybór co najmniej dwa razy!

Oczywiście zdarzały się też strzały w dziesiątkę. Kasia Krupa wspomina nam swoją stylizację z przyjęcia organizowanego przez Rafaello.
- To nie była moja zasługa, ale teamu: mkPolka, Corinne Jankowskiej no i mistrzyni fryzur niemożliwych Eweliny Gierejkiewicz, a teraz Kiszło – komentuje prezenterka.

W teamie, który wspiera Kasię Krupę przed wielkim wyjściem jest zwykle Katarzyna Krawczyk – projektantka marki mkPolka:
- Kasia ubiera mnie najczęściej. Projektuje najpiękniejsze kombinezony – mówi.
Jest także wspomniana Make up Artist Corinne Jankowska:
- Jeśli ona nie może mnie umalować, nie wychodzę – dodaje Kasia Krupa.

Jeśli chodzi o wspomniany makijaż, na przestrzeni lat Katarzyna Krupa próbowała już chyba wszystkiego. Ciemne, zamglone oko, czerwień i bordo na ustach, błysk i mat. Jaki makijaż lubi najbardziej?
- Na dzień lubię taki, którego nie widać – żartuje. – Na wieczór przydymione oko, lekki błysk i jasne usta. Nie często mojej makijażystce udaje się namówić mnie na mocne usta – podsumowuje.

Naturalny makijaż na co dzień idealnie pasuje do jeansów i białej koszuli – zestawu, który Kasia Krupa lubi najbardziej.
- Najlepiej czuje się w jeansach, koszuli, ozdobnym pasku. Koniecznie zegarek i sporo bransoletek – opisuje nam swoją casualową szafę. *- Jeśli muszę być bardziej elegancka, glany zamieniam na wysokie szpilki. Kocham też sukienki. Rozwiązują problem, czy góra pasuje do dołu – *dodaje, żartując.

Praktyczność i wygoda – to słowa, którymi najpełniej można opisać styl Katarzyny Krupy. Podobnie jest w kwestiach dodatków. Gdy ma do wyboru dużą torebkę i małą kopertówkę, zawsze stawia na to pierwsze!
*- Torebka ogromna! Znajomi śmieją się, że z moją torebką jestem przygotowana nawet na wojnę. Jest w niej wszystko! *

Choć Katarzyna Krupa lubi torebki, które pomieszczą wszystko, w szafie wcale nie ma góry ciuchów.
- Staram się pozbywać rzeczy sukcesywnie, by mogły posłużyć jeszcze komuś, kto ma ich mniej – mówi. - Nie lubię mieć za dużo ubrań, bo wtedy nie wiem, w co się ubrać. Najwięcej mam chyba szpilek.. taka słabość ;)

Kto jest dla Katarzyny Krupy największą ikoną stylu?
*- Moja siostra – *odpowiada bez zawahania. *– Nie wiem, jak ona to robi, ale nikt nie potrafi łączyć ze sobą tak ubrań, dodatków i butów, jak ona. I jeszcze Magda Mołek, ale to nie tylko kwestia ubrań. Ona cała jest boska! *

Katarzyna Krupa ma ulubioną gwiazdę, ale też projektanta.
- Tom Ford. Torebki, ubrania, kosmetyki, perfumy... wszystko jest boskie. Do dziś śnią mi się jego buty, których niestety nie kupiłam. Gdybym miała wyposażyć szafę u jednego wybranego projektanta, byłby to on. Po drodze musiałabym tylko obrabować bank. Nawet dwa – żartuje i dodaje, że uwielbia również modę Magdy Butrym. – Wielki talent! – podsumowuje.

Co Kasia Krupa sądzi o kreacjach na polskich salonach?
- Mało u nas odwagi i szaleństwa, ale ja akurat to rozumiem – komentuje. *– Sama przestałam eksperymentować, bo najczęściej kończyło się to klęską. *

Jak wypadnie podczas sylwestrowej nocy na wrocławskim rynku, dowiemy się już niebawem. Kasia Krupa ma zaszczyt poprowadzić Sylwestra 2017 z WP Telewizja, którego transmisja rozpoczyna się o 19. Jak zdradziła nam wcześniej, sukienkę będzie mieć od Macieja Zienia!