Modowe szaleństwa Michała Szpaka
Styl Szpaka, w rozmowie z Wirtualną Polską, skomentował stylista Tomasz Jacyków: "Michał Szpak pojawił się na scenie jakieś trzy lata temu i ja go kupiłem. Pamiętam takie sytuacje z czasów, kiedy byłem bardzo młody - tacy ludzie byli, są i będą. Cieszę się, że mogą sobie świrować bezkarnie".
"Szaleństwo ubraniowe na scenie - wszystko jedno czy jest ono w dobrym, czy w złym guście - zawsze jest na plus. Artysta estradowy powinien rządzić się swoimi prawami. Występ na scenie jest dla artysty jego świętem, a na święto ubieramy się odświętnie - w związku z tym, zgodnie ze swoimi gustami. Fajnie jest, jeżeli artysta ma odwagę, poza prezentacją swojego głosu, pokazać swoją ekspresję, dotyczącą również wizerunku. Niezależnie od tego, czy jest to w dobrym, czy w złym guście. Lubię dziwne wizerunki na scenie - nie rozpatruję ich w kategorii, czy mi się podoba, czy nie - rozpatruję to jako widowisko sceniczne, a artysta śpiewający jest fragmentem tego widowiska" - dodaje krytyk mody.