Nie za słodko
Wybierając fasony, Ola stawia zawsze na prostotę, a nawet surowość formy. Wiele razy już podkreślała, że jej dziewczęca uroda sprawia, że ludzie dają jej kilka lat mniej, więc dodatkowo nie ujmuje sobie lat przesłodzonym wyglądem. Nie przepada za falbankami, kokardkami i różowym kolorem.
„Gdy widzę śliczną spódnicę z falbankami, kupuję ją z entuzjazmem, a po kilku miesiącach okazuje się, że ciągle wisi w szafie z nieodciętą metką. Wolę ubrania bardziej ostre w kroju niż przesłodzone w formie” - wyznała Kwaśniewska w „Uroda Beauty Export”.