Blisko ludziZwiązek po zdradzie – jak dalej kochać i ufać

Związek po zdradzie – jak dalej kochać i ufać

Związek po zdradzie – jak dalej kochać i ufać
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
22.12.2010 09:19, aktualizacja: 12.01.2011 11:55

Zdrada zawsze jest krzywdząca dla partnera, jest wyrazem braku lojalności i stanowi zagrożenie dla związku. Zdrada łamie obietnicę wierności i oboje partnerzy, zarówno osoba zdradzana, jak i zdradzająca, zawsze ponoszą koszty romansu. Bo okłamywanie bliskiej osoby to nic przyjemnego, nawet jeśli dorobimy do tego bardzo przekonującą ideologię.
Uczucie satysfakcji zdrada daje tylko wtedy, kiedy partner oczekuje pretekstu do nawiązania własnego romansu albo chce uwolnić się od poczucia winy za własną niewierność.

Zdrada zawsze jest krzywdząca dla partnera, jest wyrazem braku lojalności i stanowi zagrożenie dla związku. Zdrada łamie obietnicę wierności i oboje partnerzy, zarówno osoba zdradzana, jak i zdradzająca, zawsze ponoszą koszty romansu. Bo okłamywanie bliskiej osoby to nic przyjemnego, nawet jeśli dorobimy do tego bardzo przekonującą ideologię. Uczucie satysfakcji zdrada daje tylko wtedy, kiedy partner oczekuje pretekstu do nawiązania własnego romansu albo chce uwolnić się od poczucia winy za własną niewierność.

  1. [

]( http://www.zdrowy-seks.pl/ )
Redakcja serwisu Zdrowy-seks.pl poleca:

Dlaczego zdradził?

Często przyczyną niewierności partnera, lub nawet obojga partnerów, są problemy leżące głęboko u podstaw związku. Może to być brak właściwej komunikacji między małżonkami, nieumiejętność wyrażania swoich potrzeb, pragnień czy uczuć. Może to wynikać także z poczucia nudy i monotonii, ze wzajemnego zaniedbania, z nierealistycznych oczekiwań wobec miłości. Wielce prawdopodobny jest fakt, że mamy swój udział w kryzysie związku, tak, jak mamy wpływ na swoje życie i na to, co nas spotyka.

O zdradzie mówi się, że jest ważną informacją dla partnerów na temat dalszego funkcjonowania związku, sensowności jego istnienia. Zdrada jest konsekwencją wzajemnego traktowania się partnerów, ich stosunku do siebie. Oczywiście za zdradę odpowiedzialna jest ta osoba, która się zdrady dopuściła. Ale prawdą jest, że w dobrze funkcjonującym związku rzadko dochodzi do zdrady, a okazje do niewierności zwykle przytrafiają się tym, którzy ich szukają.

"Między nami od dłuższego czasu nie działo się najlepiej, unikaliśmy się, prawie ze sobą nie rozmawialiśmy, żyliśmy właściwie obok siebie a nie razem. Tak naprawdę to nawet się nie zdziwiłam, że mąż zainteresował się inną kobietą. Chociaż zabolało mnie to strasznie"- wspomina Elżbieta. Warto przyznać się do odpowiedzialności za to, co w naszym małżeństwie szwankowało i co najprawdopodobniej stało się przyczyną kryzysu i nielojalności.

Ratowanie związku

Jeśli zdecydujemy się pozostać w związku i ratować go, musimy pamiętać, że nie jest to szybki ani łatwy proces. Nie wystarczy obiecać sobie, że zapominamy o wszystkim i od teraz wszystko już będzie inaczej, lepiej. Nie da się, ot tak po prostu, schować i ukryć głęboko swojego smutku. Czasami trzeba skorzystać z pomocy psychoterapeuty, który pozwoli przyjrzeć się własnym uczuciom, jak żal, ból, złość na partnera. Taka praca pomoże wzmocnić naruszone poczucie własnej wartości. Dużą pomoc może także przynieść terapia par, która pomaga otworzyć się na drugą osobę i lepiej ją zrozumieć. Oto, jak wspomina terapię Janusz: "Na początku byłem do tego sceptycznie nastawiony, bo skoro nie mogliśmy sami się dogadać, to co miałby nam powiedzieć obcy człowiek? Ale ku mojemu zdziwieniu ten obcy był jak tłumacz między nami - zacząłem słuchać żony i tego, co chce mi powiedzieć. Ona też zaczęła mnie lepiej rozumieć."

Odbudowywanie warto zacząć od szczerej rozmowy z partnerem i od uświadomienia sobie, dlaczego doszło do zdrady. Porozmawiajcie, co w waszym związku się nie układało, co chcielibyście zmienić, czego oczekujecie od siebie nawzajem. Sprawdźcie, czy te oczekiwania są realne, czy naprawdę obydwoje chcecie ze sobą być.

Jeśli ustalicie, że wam obojgu zależy na ratowaniu tego, co kiedyś było dla was tak bardzo ważne, jeśli nadal tego pragniecie, musicie zacząć odbudowywać nadużyte zaufanie. Partner, który zdradził, powinien zrozumieć, że osoba zdradzona będzie na początku nieufna, że przez jakiś czas będzie potrzebowała więcej deklaracji i zapewnienia o uczuciach, dużej otwartości i zaangażowania ze strony małżonka.

Odważna próba

Osoba zdradzona również zdecydowała się na ratowanie związku i uczestniczy w procesie odbudowywania go. Dlatego dobrze, żeby starała się jednak w miarę możliwości zaufać swojemu partnerowi, skoro podjęła taką decyzję. Wypominanie zdrady, wracanie do niej przynosi tylko ból i przypomina o trzeciej osobie między wami. To powoduje, jakby w waszym związku nadal istniał ktoś jeszcze oprócz was, jakby tamto się nie zakończyło.

Zamknięcie i zakończenie sprawy zdrady dotyczy także osoby zdradzonej. Nie można kontrolować partnera, wykorzystywać sytuacji zdrady do własnych, bieżących celów. Nie może ona być pretekstem do manipulowania partnerem. Strach przed ponowna zdradą jest zrozumiały i oczywisty, ale taki lęk, nadmierna kontrola i podejrzliwość może bardzo zatruć codzienne życie i zniszczyć wasz związek. Warto dać jednak partnerowi kredyt zaufania, skupić się na wzajemnej miłości i dobrych emocjach między wami. Nie możemy przecież mieć wszystkiego pod kontrolą, nie na wszystko i nie zawsze mamy wpływ, a jeśli nasz partner kiedyś przestanie nas kochać i odejdzie, to nic przecież na to nie poradzimy. Istnieje zawsze jakieś ryzyko, że utracimy bliską osobę i musimy mieć tego świadomość. Dlatego tym bardziej warto cieszyć się życiem, kochać i być szczęśliwym.

POLECAMY:

Źródło artykułu:WP Kobieta