8 modnych rzeczy, które warto kupić na wiosnę i lato
Nawet jeśli uważasz się za największą racjonalistkę, która niepotrzebnie nie wydaje pieniędzy na ciuchy, wiosna powoduje, że niemal każda kobieta ma ochotę kupić sobie coś nowego. Jednak zamiast płacić za rzecz zgodną z trendami tylko jednego sezonu, wybierz coś, co świadczy, że trzymasz rękę na „modowym pulsie”, ale jednocześnie jest na tyle uniwersalne, że posłuży ci przez kilka sezonów.
Nawet jeśli uważasz się za największą racjonalistkę, która niepotrzebnie nie wydaje pieniędzy na ciuchy, wiosna powoduje, że niemal każda kobieta ma ochotę kupić sobie coś nowego. Jednak zamiast płacić za rzecz zgodną z trendami tylko jednego sezonu, wybierz coś, co świadczy, że trzymasz rękę na „modowym pulsie”, ale jednocześnie jest na tyle uniwersalne, że posłuży ci przez kilka sezonów.
Oto propozycje ośmiu modnych rzeczy, za którymi warto rozejrzeć się w sklepach.
Coś białego
Biel to najbardziej letni i świeży kolor, który potrafi zdziałać cuda nadając sylwetce lekkości, a cerze blasku. Warunek? Wszystko trzeba traktować z umiarem i nawet najmodniejsze trendy dostosowywać do swojej sylwetki, stylu i wymagań. Dlatego, jeśli sprzedawczyni w sklepie, namawia cię na bardzo modne tej wiosny białe szpilki, zastanów się, czy wyjdziesz w nich na ulicę i przede wszystkim, czy będziesz się w nich dobrze czuć? Może zamiast nich lepiej kupić białą sukienkę lub rozkloszowaną spódnicę o długości tuż za kolano? Znajdziesz dziesiątki okazji, by założyć ją wiosną, latem i w cieplejsze dni jesienią.
A jeśli nie spódnica czy sukienka, to może chociaż torebka w białym kolorze? Oczywiście coś mniejszego (szal, chusta, tenisówki) także mogą być, ale namawiamy, aby niesamowicie modną w tym sezonie biel potraktować raczej jako oś stylizacji, a nie jedynie dodatek.
Sportowa sukienka
„Sportowy” i „uniwersalny” to dwa najpopularniejsze tej wiosny hasła w odniesieniu do mody. A co może lepiej łączyć w sobie te trendy niż letnia sukienka o sportowym kroju? Określenie „letnia” oznacza, że powinna być bez rękawów, najlepiej na grubych ramiączkach (ale niekoniecznie, wybierz taką, w której twoja sylwetka dobrze się prezentuje). Unikaj jednak cieniutkich ramiączek-paseczków, głębokich wycięć i dekoltów. Najmodniejsza w tym sezonie sukienka jest bowiem kobieca, ale jednocześnie stonowana i wygodna, pokazuje tylko te fragmenty ciała, które masz ochotę odkryć.
Krój – dowolny, dopasowany do twojej sylwetki, ale szczególną uwagę zwróć na te odcinane w pasie, np. z plisowanym lub uszytym „z koła” dołem. Długość? Średnia mini (do pół łydki) lub tuż przed kolano. Ważne: powinna być z bawełny lub innego niemnącego materiału, bo to sukienka, którą będziesz zakładać „na co dzień” – na spacer, do kina, na rower. Powinna się idealnie komponować zarówno z sandałami, jak i trampkami czy bardzo modnymi od kilku sezonów kolorowymi butami sportowymi (tzw. sneakersami).
Bluzka z dekoltem "na zakładkę"
Może być koszulowa, bez rękawów albo tank top, najważniejszy jest „zakładkowy” dekolt. Nawet jeśli nie jesteś przekonana do tego rozwiązania, spróbuj, ta mała odmiana na linii dekoltu potrafi świetnie odświeżyć strój i nadać mu intrygującego i niecodziennego charakteru. Ważne tylko, by wybrać bluzkę, w której będziesz się czuć komfortowo.
Krój powinien być idealnie dopasowany do sylwetki, a dekolt układać się na tyle swobodnie, byś w momencie np. nachylania, nie musiała go przytrzymywać dłońmi albo nerwowo zasłaniać. Koszulowa bluzka z dekoltem na zakładkę idealnie „ratuje” zbyt luźną stylizację. Nawet jeśli założysz do niej codzienne dżinsy i niedbale zwiążesz włosy, nada strojowi bardziej eleganckiego charakteru. Co ważne – jest uniwersalna i idealnie nadaje się zarówno na luźne spotkanie weekendowe, jak i do biura.
Mała torebka na pasku
Miłośniczki olbrzymich torebek powinny w tym sezonie zaopatrzyć się w egzemplarz o nieco mniejszych rozmiarach. Shopper bag nadal oczywiście są obecne na ulicach, ale tej wiosny i lata wyjątkowo dużo będzie także torebek na długim pasku. Można je zarzucić na ramię lub przewiesić na ukos przez tułów. Ale uwaga, jej rozmiar nie może być zbyt mały, idealny będzie taki, który zmieści tablet.
Kształt? Raczej „kwadratowy”, przypominający mały tornister. I jeszcze jedna ważna rzecz, czyli kolor. Te najmodniejsze są w odważnych, czasem bardzo intensywnych barwach. Oczywiście młode i odważne dziewczyny mogą sobie na nie pozwolić, jeśli jednak odblaskowe kolory dodatków nie są dla ciebie, postaw na nieco bardziej stonowaną barwę torebki, ale absolutnie nie rezygnuj z koloru. W tym przypadku czerń jest absolutnie zakazana.
Bluzka w paski
Paski jako element popularnego stylu marynarskiego wraca właściwie każdej wiosny. W tym sezonie warto jednak ten styl „ograć” zupełnie inaczej i zrezygnować z t-shirtów i miękkich bawełnianych bluzek na rzecz czegoś bardziej szykownego. Kup więc elegancką koszulę w paski i nie ograniczaj się do najbardziej uniwersalnych połączeń kolorów: biel-granat, czerń-szarość, biel-czerwień, ale zaszalej i postaw na paski w kontrastujących barwach. Nie obawiaj się, że nie będziesz ich mogła zbyt często zakładać.
Elegancka bluzka w paski pasuje zarówno do spódnicy i szpilek, jak i bardziej „męskiego” looku, czyli np. spodni i mokasynów. A jeśli boisz się poziomych pasków (przypominamy, że aby zniwelować efekt „poszerzania”, wystarczy na bluzkę w paski założyć marynarkę, kurtkę, kamizelkę, sweter), postaw na paski pionowe – równie modne, a o wiele bardziej intrygujące.
Szpilki lub sandały w kontrastujących kolorach
W tym przypadku sprawdza się zasada, że dwa są lepsze niż jeden. Wiosną 2014 to określenie odnosi się do koloru szpilek i sandałów. Zamiast kupować np. pomarańczowe (bardzo modny w tym sezonie kolor), wybierz pomarańczowo-białe lub pomarańczowo-żółte. Wersja dwukolorowych butów dla bardziej odważnych i lubiących się rzucać w oczy kobiet, to zestawienie barw kontrastujących.
Natomiast te z nas, które wolą bardziej stonowane rozwiązania, powinny wybrać buty, w których jeden z kolorów jest neutralny: biały, beżowy, czarny. Trzeba tylko uważać podczas komponowania całego stroju, by dwukolorowe buty nie spowodowały efektu „wystrojonej choinki”. Zakładajmy je więc do ubrań w neutralnych kolorach (np. do białej sukienki), albo przed wyjściem z domu trzy razy krytycznie przeglądajmy się w lustrze.
Przykrótkie spodnie
Możesz być pewna, że w tym sezonie na ulicach zobaczysz wiele odkrytych kostek. Zdecydowanie namawiamy, byś dołączyła do grona dziewczyn i kobiet, które w seksownych, nieco przykrótkich spodniach, prezentują zadbane i opalone fragmenty łydek. Pisząc „fragment” mamy na myśli kostkę i kawałek ciała kilka centymetrów ponad nią.
Absolutnie nie chodzi nam o prezentowanie łydek w spodniach typu rybaczki, które są niestety jednym z najbardziej aseksualnych fragmentów damskiej garderoby. Modne w tym sezonie „przykrótkie” spodnie mają wąską nogawkę, a założone do szpilek, które fantastycznie wyszczuplają nogi, powodują, że nosząca je kobieta błyskawicznie zyskuje wdzięku, gracji i seksapealu.
Garnitur ze spodenkami
Żałujemy, że nie pasuje do każdej sylwetki, bo garnitur z krótkimi spodenkami to strój zupełnie wyjątkowy. Elegancki, ale jednocześnie przewrotny. Nosząca go kobieta jest nie tylko odważna, ale także nieszablonowa i nieobce jest jej przełamywanie sztywnych konwencji. Jeśli więc tylko masz okazję, zrezygnuj z nudnych dżinsów zakładanych do marynarki, a zamiast nich zdecyduj się na garniturowy komplet ze spodenkami. To ważne, by góra i dół stroju były częścią jednej całości, założenie dołu w innym kolorze nie będzie już robić takiego wrażenia.
Żeby nie było przesadnie sztywno i elegancko, marynarka może mieć luźny, sportowy fason, a nawet krojem przypominać nieco bluzkę koszulową. Uważasz, że takie zestawienie nie pasuje do biura? Nic nie szkodzi, załóż je na popołudniowe spotkanie w kawiarni.
Agnieszka Majewska/(gabi), kobieta.wp.pl