Michael Fassbender ma szansę zdobyć w tym sezonie szereg nagród za kreacje w obrazach "Zniewolony" i "Adwokat". Gwiazdor stwierdził, że nie przepada za wytwornymi galami, nazwał je "harówką". Z powodu licznych nominacji za rolę we "Wstydzie" z 2011 roku musiał brać udział swoistym maratonie ceremonii wręczenia nagród.
- Jestem bardzo zajęty, nie będę miał na to czasu - mówi Fassbender w wywiadzie dla magazynu "GQ".
- Rozumiem, każdy powinien wykonywać swoją pracę. Musisz starać się pomóc najlepiej, jak potrafisz, ale nie dam się wciągnąć w ten proceder jeszcze raz. To czysta harówka. Nie jestem politykiem, ale aktorem.
Dzieło "Zniewolony" Steve'a McQueena zadebiutowało na amerykańskim festiwalu Telluride 30 sierpnia. Obraz "Adwokat" w reżyserii Ridleya Scotta będzie można zobaczyć w Polsce od 15 listopada.
(Megafon.pl/ma)
