Patrząc na liczbę najróżniejszych suplementów, poradników i płyt z ćwiczeniami, jednego możemy być pewni - ktoś nieźle zarabia na tym, że chcemy się odchudzić. Tymczasem praktyka pokazuje, że mało komu się to udaje. Jeszcze trudniejsze od zgubienia zbędnych kilogramów jest utrzymanie szczupłej sylwetki. Jaki sposób odchudzania jest najskuteczniejszy?
Patrząc na liczbę najróżniejszych suplementów, poradników i płyt z ćwiczeniami, jednego możemy być pewni – ktoś nieźle zarabia na tym, że chcemy się odchudzić. Tymczasem praktyka pokazuje, że mało komu się to udaje. Jeszcze trudniejsze od zgubienia zbędnych kilogramów jest utrzymanie szczupłej sylwetki. Jaki sposób odchudzania jest najskuteczniejszy?
Co chwilę jesteśmy bombardowani informacjami o nowych dietach-cud. Które z nich są rzeczywiście sensowne? Jesteśmy przekonane, że najlepszym sposobem na stracenie zbędnych kilogramów jest po prostu samodyscyplina i ćwiczenia fizyczne. Jeżeli jednak potrzebujesz dokładniejszych wskazówek, z pomocą przychodzą lekarze.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Dieta Dukana – uważaj!
Wszelkie nowoczesne piramidy dietetyczne zakładają, że głównym źródłem naszej energii powinny być węglowodany. Najlepiej te nieprzetworzone, takie jak owoce, warzywa, ciemne pieczywo. Do tego powinno się dodać trochę białka i niewielkie ilości tłuszczu. Ostatnio popularność zdobywał jednak pogląd, że żeby schudnąć, trzeba odwrócić te proporcje.
Jeszcze niedawno bardzo modna była dieta Dukana, która zakładała, przynajmniej w pierwszej fazie, spożywanie praktycznie samego białka. Jednak wielu specjalistów krytykowało taki sposób odżywiania się. Eksperci uważali, że dieta nie dostarcza organizmowi dostatecznej ilości składników odżywczych, w dodatku bardzo obciąża nerki. Dukan podał swoich krytyków do sądu i przegrał. Co ciekawe, jakiś czas potem na rynku pojawiła się jego książka o tym, że kobiety nie powinny przesadzać z odchudzaniem, ponieważ mężczyźni lubią krągłości.
Okazuje się jednak, że założenia, które proponował Dukan, wcale nie muszą być takie złe.
Węglowodany
Dr Eric Westman, jeden z czołowych ekspertów do spraw otyłości w USA, twierdzi, że ograniczenie węglowodanów może być bardzo korzystne. On również uważa, że produkty wysokobiałkowe są dla organizmu najbardziej optymalne. Powinniśmy więc jeść jak najwięcej jajek, chudego mięsa i ryb.
Jednak Westman nie jest aż tak restrykcyjny jak Dukan. Dodaje, że należy spożywać duże ilości warzyw, szczególnie tych zielonych. Mają mało kalorii, za to mnóstwo składników odżywczych. Powinniśmy jeść je prawie tak często jak białka.
Żywienie
Piramida żywieniowa wg Westmana jest więc całkiem inna od tej klasycznej. Jeżeli chcemy schudnąć, podstawą naszej diety powinny być białka i warzywa. Możemy pozwolić sobie także na odrobinę owoców. Zdecydowanie powinniśmy unikać tłuszczów i węglowodanów, nawet tych nierafinowanych. Słodycze i alkohol należy całkowicie wykluczyć z diety.
Według badacza takie odżywianie sprawia, że organizm wchodzi w stan ketozy. Spala wtedy tłuszcze zamiast glukozy. Dzieje się tak na skutek znacznego spadku poziomu insuliny we krwi. Jak wiadomo, insulina jest wytwarzana głównie w wyniku spożywania węglowodanów. Jeżeli więc odetniemy ich dopływ, szybko zaczniemy chudnąć.
Otyłość
Westman uważa też, że trochę mitologizujemy otyłość. Tłuszcz to przecież po prostu zmagazynowana dodatkowa energia. – Kiedyś, chodząc po galerii handlowej, zobaczyłem bardzo otyłego mężczyznę. Pomyślałem: on mógłby nic nie jeść przez cały rok! – opowiada ekspert. - Tym właśnie jest tłuszcz. Zapasem energii.
Może jest w tym trochę prawdy? Zamiast użalać się nad sobą, pomyśl o tym, że przecież przez wiele lat zbierałeś tę „dodatkową energię”. Teraz potrzebujesz czasu na to, żeby się jej pozbyć. Nie płacz więc nad tym, że musisz ograniczyć spożywane posiłki. Jeżeli zrobisz to z głową, nic ci się nie stanie.
Dieta na zmianę
W tym roku dieta 5:2 zdobywała szczyty popularności. Polega na tym, że przez większość tygodnia jemy normalnie, jednak przez dwa dni spożywamy jedynie 500 kcal. Program zakłada, że siła przyzwyczajenia człowieka jest tak duża, iż nawet ograniczając kalorie przez jeden dzień, drugiego wcale nie zje dużo więcej.
Praktyka pokazuje jednak, że dwa dni to za mało, żeby w miarę szybko i skutecznie stracić na wadze. Pojawiły się więc pewne modyfikacje diety, które zakładają przeplatanie dni „postnych” i normalnych. Ta dieta odchudza bardzo szybko, a przy okazji jest dosyć korzystna dla psychiki. Łatwiej wytrzymać, jeżeli ma się świadomość, że na drugi dzień będzie można normalnie jeść.
Badania
Co więcej, badania naukowe potwierdzają skuteczność diety naprzemiennej. Osoby biorące udział w eksperymencie chudły więcej i szybciej od ludzi stosujących klasyczne metody utraty wagi, takie jak dieta 1000 kcal. Poza tym po zakończeniu procedury badani nadal chudli lub utrzymywali nową wagę, a prawie wszystkich z drugiej grupy dopadł efekt jo-jo.
Wydaje się jednak, że każda dieta ma sens tylko wtedy, kiedy łączy się ze stałymi zmianami nawyków żywieniowych. Kiedy już bowiem zdobędziemy wymarzoną lub przynajmniej akceptowalną wagę, nie możemy przecież rzucić się na ukochane chipsy, czekoladki i piwo. Dieta powinna więc łączyć się z nowym, zdrowszym stylem życia. Tylko wtedy będziemy mogli raz na zawsze wygrać z dodatkowymi kilogramami.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl