Na parkiet weszła w prześwitach. Kaczorowska wyeksponowała idealną figurę

Czwarty odcinek "Tańca z gwiazdami" był hołdem dla muzyki Beaty Kozidrak, która gościnnie zasiadła za stołem jurorskim, zajmując miejsce Ewy Kasprzyk. Z show pożegnali się Lanberry i Piotr Musiałkowski, natomiast maksimum punktów zgarnęły dwie pary – Katarzyna Zillmann i Jajna Lesar za emocjonujące tango oraz Aleksander Sikora i Daria Syta, którzy zaprezentowali quickstepa.

Niedaleko za podium, względem ocen jurorskich, znaleźli się Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Para, którą prywatnie łączy romantyczne uczucie, pokazała na parkiecie pełną zmysłowości rumbę. Taniec rozgrzał widownię do czerwoności. Na ten efekt wpłynęły nie tylko namiętne i skomplikowane figury taneczne.

Stroje do tańca towarzyskiego mają określoną charakterystykę – w standardzie dominują rozkloszowane suknie, które pięknie wirują z każdym ruchem, natomiast w łacinie dominują kuse, błyszczące sukienki pokryte frędzlami. Jednak telewizyjne show rządzi się swoimi prawami, więc kostiumografki mogą sobie pozwolić na nieco więcej.

Zobacz też: Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce

W ten sposób Agnieszka Kaczorowska pokazała się na parkiecie w sukience z "cenzurą" – czarne pasy przykrywały strategiczne miejsca, natomiast reszta kreacji została wykonana z prześwitującego materiału. Strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o trendy? Zdaje się jednak, że największe wrażenie zrobił efekt rozcięcia widoczny z boku sylwetki tancerki. Możliwy był dzięki elastycznej tkaninie w kolorze skóry.

Zobacz też: Pokazała nowe paznokcie. To będzie hit na jesień

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.