Jesienno - zimowy plan urodowy
Przełom jesieni i zimy to trudny okres dla naszej urody. Zniknęły już resztki letniej opalenizny, skóra jest blada, a nawet lekko zszarzała, włosy trudno ujarzmić, bo puszą się lub są oklapnięte. Do tego dochodzą spierzchnięte wargi, zaczerwieniony nos i suche stopy. Specjaliści z magazynu Allure doradzają, jak zwalczyć urodowy kryzys jesienno-zimowy we wszelkich jego objawach i w formie dotrwać do wiosny.
Przełom jesieni i zimy to trudny okres dla naszej urody. Zniknęły już resztki letniej opalenizny, skóra jest blada, a nawet lekko zszarzała, włosy trudno ujarzmić, bo puszą się lub są oklapnięte. Do tego dochodzą spierzchnięte wargi, zaczerwieniony nos i suche stopy. Specjaliści z magazynu Allure doradzają, jak zwalczyć urodowy kryzys jesienno-zimowy we wszelkich jego objawach i w formie dotrwać do wiosny.
Woda, woda, woda
Latem pamiętamy o tym, aby systematycznie nawilżać organizm od środka. Podczas upałów nasze pragnienie jest większe i regularnie uzupełniamy brak wody. Zimą chętniej wybieramy gorącą herbatę, kawy smakowe i czekoladę na gorąco. Jednak woda pita regularnie w okresie jesienno - zimowym sprawi, że zapomnimy o spierzchniętej cerze i łuszczącej się skórze. A gdy połączysz ciepłą wodę z imbirem i cytryną, nie tylko nawodnisz organizm, ale też zafundujesz organizmowi zastrzyk witaminy C, która poprawia odporność i sprawia, że skóra jest promienista i rozjaśniona.
Nawilżanie na śniadanie
Jesienią i zimą chętniej sięgamy po kremy odżywcze o gęstej, bogatej konsystencji, które tworzą na skórze warstwę ochronną. „To świetnie – piszą specjaliści z Allure – ale nie zapominaj o nawilżającym lub kojącym serum, aplikowanym pod krem”. Zimą skóra jest narażana na szoki termiczne: fundujemy jej minusowe temperatury na zewnątrz, aby po kilku chwilach wystawić ją na działanie suchego, ciepłego powietrza w domu lub w pracy. Specjaliści z Allure radzą, aby zainwestować w serum, które wyrównywać będzie poziom nawilżenia naszej skóry, a dodatkowo, np.: leczyć rozszerzone naczynka lub walczyć za pomocą antyoksydantów ze zmarszczkami.
Włosy, czyli puch marny
Wiatr, ujemne temperatury, przesuszone powietrze, częste używanie suszarki do włosów – tego włosy bardzo nie lubią i dlatego puszą się, elektryzują, przetłuszczają, a końcówki są rozdwojone. Fryzjerscy specjaliści z magazynu Allure doradzają, aby jesienią wybrać się do fryzjera i obciąć suche końcówki. Do tego zainwestować w nawilżającą odżywkę lub bogatą maskę i stosować ją systematycznie, nie wymigując się lenistwem lub barkiem czasu. Doskonałe efekty, które zauważysz wiosną, przynieść może regularne olejowanie włosów, czyli wcieranie we włosy i skalp głowy naturalnych olejów, np. arganowego, kokosowego lub oliwy z oliwek.
Usta milczą
To nie tylko fraza z popularnej wodewilowej piosenki, tylko przestroga na jesień i zimę. W tym okresie szczególnie dbaj o usta, bo bardzo łatwo uszkodzić ich delikatny naskórek. Dlatego na mrozie nie oblizuj ust, a na gorące pocałunki wybieraj zamknięte przestrzenie. Nawet najpiękniejsze pomadki nie wydobędą urody warg, jeśli te będą popękane i spierzchnięte. Nawilżaj usta wazelinową pomadką i regularnie funduj im scrub ze scukrzonego miodu albo wykonuj peeling delikatną szczoteczką do zębów.
Z wolnej stopy
Zazwyczaj latem stopy wyglądają o wiele lepiej niż zimą i jesienią. Maltretowane w pończochach, grubych skarpetach i butach, marznące na mrozie – zimą wolimy nie pokazywać ich światu. W walce o piękne stopy zaplanuj przynajmniej raz na sezon wizytę u pedicurzystki, raz w miesiącu rób pedicure w domu, raz w tygodniu kąpiel i masaż, a codziennie, najlepiej wieczorem – kremuj je obficie maścią witaminową, balsamem z mocznikiem lub wazeliną. Dla poprawy humoru maluj paznokcie u stop na czerwono.
Ręka rękę
Jesienią i zimą, wychodząc z domu, często zapominamy o rękawiczkach. Odmrożone dłonie trudno odratować, a zmarznięte, czerwone i spierzchnięte nie dodają nam uroku. Skóra na dłoniach jest bardzo delikatna: nie lubi gorącej wody, słońca ani zimna. Jeśli notorycznie gubisz rękawiczki, to kup dziesięć par najtańszych albo zainwestuj w tak szykowne i kosztowne, że będziesz je miała cały czas na oku. Rękawiczki i bogaty krem do dłoni to duet obowiązkowy jesienią. Kremuj ręce po każdorazowym myciu i pamiętaj o wmasowywaniu produktu w skórki przy paznokciach. Raz na jakiś czas zafunduj dłoniom maseczkę lub zabieg parafinowy.
Faktor zimowy
To, że jesienią i zimą nie opalasz się, nie oznacza, że możesz zrezygnować z kremów chroniących przed promieniowaniem UVA i UVB. Wysoki filtr w produktach używanych latem, możesz zmienić na niższy, jednak, gdy wybierasz się na narty, wysoki faktor w kremie ochronnym jest obowiązkowy.
Tarcie jesienno-zimowe
Specjaliści z Allure obiecują, że żaden zabieg pielęgnacyjny nie poprawi nam humoru tak, jak systematyczne peelingowanie całego ciała. Raz w tygodniu, scrubem (np. solnym lub cukrowym) poleruj całe ciało, skupiając się na ramionach, kolanach, piętach – tam najłatwiej o przesuszoną skórę. Do dekoltu, biustu i dłoni – wybieraj peeling drobnoziarniste. Do twarzy – produkty enzymatyczne. „Regularny peeling doskonale wpływa na stan naszej skóry i samopoczucie. To jak zrzucanie starej skóry”, argumentuje ekipa z Allure.
Zrób wszystko, aby za pół roku nie szukać środków ratujących urodę po zimie. To, co dasz swojemu ciału w jesienno – zimowych miesiącach, zaprocentuje, gdy nadejdą cieplejsze dni. Nałóż embargo na nielimitowaną ilość słodyczy: choć gorąca czekolada z bitą śmietaną i ptasie mleczko poprawiają humor, nie sięgaj po nie codziennie. Za to każdego dnia pamiętaj, aby dostarczać organizmowi słuszną dawkę witamin i mikroelementów w postaci owoców i warzyw. Pokochaj kasze, sok z marchewki oraz rozgrzewające zupy. Zbilansowana i mądra dieta doskonale wpływa na piękną cerę, błyszczące włosy oraz dobre samopoczucie jesienią i zimą.
Na podst. Allure, Zuzanna Menkes (alp/mtr)