Makijaż ślubny w stylu retro
Kreacje podkreślające kobiece kształty, perfekcyjne ułożone fryzury, wyrazisty makijaż... Nic dziwnego, że coraz więcej panien młodych nawiązuje w swoich stylizacjach do lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Jednym z najważniejszych elementów stylu retro jest bez wątpienia nieskazitelny make-up, w którym na pierwszy plan wysuwają się oczy i usta. Jak go wykonać?
Kreacje podkreślające kobiece kształty, perfekcyjne ułożone fryzury, wyrazisty makijaż... Nic dziwnego, że coraz więcej panien młodych nawiązuje w swoich stylizacjach do lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Jednym z najważniejszych elementów stylu retro jest bez wątpienia nieskazitelny make-up, w którym na pierwszy plan wysuwają się oczy i usta. Jak go wykonać?
Profesjonalną ręką! Makijaż retro musi być nienaganny. Nierówna kreska na powiece, widoczne niedoskonałości skóry, źle zaznaczony kontur ust – wszelkie niedociągnięcia psują efekt końcowy. Jeśli więc marzy ci się tego typu make-up w dniu ślubu, najlepiej zaufać profesjonaliście. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy do wielkiego dnia pozostało co najmniej kilka, kilkanaście tygodni i masz czas na to, aby nabyć wprawy w jego wykonywaniu. Jednak nawet wtedy warto zastanowić się, czy stres nie odbierze pewności i nie spowoduje drżenia ręki.
Cera
Twarz to płótno, na którym nanoszone są kolejne warstwy makijażu. Jest tłem, które musi być idealnie gładkie. Stan twojej cery pozostawia wiele do życzenia? Nie oznacza to wcale, że powinnaś zrezygnować z makijażu retro. Ważne, aby dobrać mocno kryjące kosmetyki, które zamaskują wszelkie niedoskonałości.
Choć make-up w stylu retro kojarzy się głównie z jasną, porcelanową cerą, to bez obaw mogą zdecydować się na niego również posiadaczki oliwkowej karnacji i ciemnych włosów. Klucz do sukcesu tkwi w odpowiednim dopasowaniu kolorystyki pomadki, podkładu i różu do typu urody i odcienia skóry.
Przed przystąpieniem do wykonywania makijażu zadbaj o to, aby skóra była wygładzona i nawilżona. Zrób więc peeling i wklep nawilżający krem. Odczekaj, aż się wchłonie, po czym nałóż bazę pod pokład. Sięgnij po korektor i pokryj nim skórę pod oczami, aby ukryć wszelkie zasinienia. Jeśli na skórze obecne są rozszerzone naczynka, zamaskuj je zielonym korektorem. Następnie starannie rozprowadź podkład. Ponownie użyj korektora, jeśli po nałożeniu podkładu wciąż widoczne są pojedyncze krostki.
Aby cera ładnie prezentowała się na zdjęciach, powinna być matowa. Przyprósz więc twarz transparentnym pudrem (schowaj go również do swojej torebki, razem z bibułkami matującymi). Nie zapomnij o podkreśleniu policzków różem.
Oczy i brwi
Wyrazisty makijaż oczu to, obok czerwonych ust, najważniejszy element stylu retro. Jak go wykonać? Pierwszym krokiem powinno być rozprowadzenie na całej powierzchni powiek bazy pod cienie. Trwałość make-upu dodatkowo zwiększysz, przyprószając bazę pudrem.
Powieki, aż do łuków brwiowych, pokryj jasnym cieniem bazowym, np. beżowym. Nieco ciemniejszego odcienia możesz użyć do podkreślenia załamania powiek. Teraz pora na narysowanie perfekcyjnej kreski. Ten zabieg jest zwykle najtrudniejszy, dlatego niezbędna jest wprawa. Możesz użyć czarnej kredki lub – nieco bardziej wymagającego – eyelinera. Choć sposobów rysowania kreski jest mnóstwo, to najczęściej stawia się na wariant, w którym jest ona gruba, biegnie wzdłuż całej górnej powieki, wychodząc poza zewnętrzny kącik i unosząc się w jego okolicy ku górze.
Uwieńczeniem makijażu oczu są mocno wytuszowane rzęsy. Możesz również zdecydować się na doczepiane kępki. Jeśli dodasz je w zewnętrznym kąciku, uzyskasz efekt kociego oka. Zadbaj także o perfekcyjny kształt brwi (nie mogą być zbyt cienkie!). Jeśli są zbyt jasne, przyciemnij je kredką lub cieniem do brwi.
Usta
Tym, co jako pierwsze zwraca na siebie uwagę w makijażu retro, są czerwone i gładkie usta. Zanim więc sięgniesz po pomadkę, wykonaj peeling ust – możesz użyć kosmetyku do twarzy bądź po prostu wymasować wargi szczoteczką do zębów. Następnie wklep niewielką ilość lekkiego kremu nawilżającego i poczekaj, aż się wchłonie.
Aby zwiększyć trwałość makijażu, możesz rozprowadzić na ustach specjalną bazę pod szminkę bądź podkład, ten sam, który nakładasz na twarz. Kolejnym krokiem jest obrysowanie ust konturówką i wypełnienie uzyskanego zarysu szminką, najlepiej za pomocą pędzelka. Odciśnij usta na chusteczce, przypudruj i nałóż drugą warstwę pomadki. Gotowe.
Pamiętaj jednak o tym, że czerwień czerwieni nierówna. Brunetce o porcelanowej cerze pasować będzie krwista czerwień, podczas gdy blondynce o ciepłym odcieniu skóry i włosów – czerwień koralowa lub malinowa, a właścicielce rudych włosów i piegów – czerwień miedziana. W tej kwestii warto poradzić się specjalisty bądź testować kolejne odcienie, aż trafi się na ten idealny.
Na koniec, po wykonaniu całego makijażu, utrwal go, spryskując całą twarz fixerem.
(map/bb), kobieta.wp.pl