Modelka plus-size walczy z rakiem i reklamuje bieliznę
Ma 25 lat, krągłą, seksowną sylwetkę i piękny uśmiech. Walczy z rakiem jajnika. Poznajcie Elly Mayday.
Ma 25 lat, krągłą, seksowną sylwetkę i piękny uśmiech. Na jej stronie na Facebooku znajdziemy opis: "Krągła Kanadyjka. Walczę z rakiem jajnika i brakiem pewności siebie u kobiet. Reprezentuję Siebie." To Elly Mayday, jedna z najbardziej rozpoznawalnych modelek w ostatnich tygodniach.
Kanadyjska modelka plus-size, karierę rozpoczęła stosunkowo niedawno, bo w marcu ubiegłego roku. Od razu zaczęła odnosić sukcesy. Niestety, po wielu miesiącach wizyt w gabinetach lekarskich w związku z nieustającym bólem brzucha, postanowiona została diagnoza: złośliwa odmiana raka jajnika. Do tego bardzo rzadka, przydarzająca się zazwyczaj kobietom po menopauzie.
(ma/gabi), kobieta.wp.pl
Elly Mayday
Elly przeszła histerektomię (operację usunięcia macicy) i długą i wyczerpującą chemioterapię.
Straciła włosy. Schudła, zmizerniała. Wydawałoby się, że dla kogoś w tej branży to koniec kariery. Jednak Elly postanowiła nie kończyć przygody z modelingiem.
Dalej pozuje do zdjęć i reklamuje bieliznę, bez peruki, bez chustki czy innego nakrycia głowy i z blizną po operacji, która nie zniknęła na skutek działań nadgorliwego fotoedytora.
Elly Mayday
Nie wstydzi się tego, że jest łysa. Nie ukrywa choroby i blizn. Ale nie chce być postrzegana już tylko jako osoba chora. Chce dalej czuć się i być postrzegana jako kobieca i seksowna. I udaje jej się to!
- W tym biznesie nie robi się takich rzeczy - powiedziała podobno Elly (tę wypowiedź cytują prawie wszystkie teksty o niej). - Liczą się długie włosy, duże piersi i wygięte plecy. Ale trzeba pokazywać, jak kobiety wyglądają naprawdę, kiedy zdejmują ubranie.
Elly Mayday
Na swojej stronie na Facebooku tłumaczy, że jako osoba, która pracowała jako modelka bielizny, jeszcze przed chorobą, nigdy nie określiłaby siebie jako kobiety, u której liczą się tylko włosy i biust. Zapewnia też, że nie próbuje zarobić dzięki swojej chorobie.
Pisze: "Chcę, żebyście wiedzieli, że nigdy nie zarobiłam i nie zamierzam zarobić ani grosza na swojej chorobie. Kiedy mnie zdiagnozowano, byłam już modelką i miałam 30 tysięcy fanów na stronie FB. I tak zostałabym sławna. Marzyłam o tym całe życie".
Elly Mayday
Elly współpracuje obecnie z Forever Yours Lingerie, kanadyjskim producentem bielizny dla kobiet we wszystkich rozmiarach. Firma zatrudniła modelkę jeszcze zanim rozpoznano u niej chorobę. - Nosiła wtedy rozmiar 14, miała ładny biust, małą talię, duże, pełne biodra i pupę - mówi Sonya Jenkins, współzałożycielka Forever Yours Lingerie. - Chcieliśmy, żeby taki wygląd był naszą wizytówką.
Jednak kiedy lekarze postawili diagnozę, firma postanowiła dalej pracować z Elly i zatrudnili ją do kolejnej kampanii reklamowej. Dlaczego?
- Elly jest niesamowita, zabawna, pełna życia, dowcipna, niczego nie bierze na poważnie - mówi Jenkins. - A poza tym jest niesamowicie pracowita".
I, jak się okazuje, niezwykle odważna. W branży, w której liczy się "uroda idealna" i w której każde zdjęcie poddawane jest obróbce, aby zlikwidować wszelkie, najmniejsze nawet niedoskonałości, ona z dumą pokazuje swoją łysą głowę, niedoskonałe ciało, swoją chorobę. I wygrywa.
Elly Mayday
Na jednym z reklamowych zdjęć Forever Yours Lingerie tuż obok modelki widnieje napis: "Niezależnie od tego czy trenujesz do maratonu, czy walczysz z rakiem, zawsze potrzebujesz ogromnego wsparcia".
Na Facebooku Elly wspiera obecnie ponad 94 tysiące osób.
Elly Mayday
Na swoim profilu modelka opisuje swoją walkę z chorobą, informuje o kolejnych operacjach, dzieli się lękami, niepewnością.
Czasami udziela porad typu: "Mam nadzieję, że sami wiecie, jacy jesteście piękni i nikt nie musi wam tego mówić. Podarujcie sobie ten rodzaj szczęścia. Każdego dnia".
Gdyby tego typu porad udzielała jakaś zapatrzona w siebie gwiazdka, pewnie zabrzmiałoby to fałszywie i pretensjonalnie. Ale kiedy pisze to tak młoda osoba walcząca z tak poważną chorobą, może warto posłuchać...?
(ma/gabi), kobieta.wp.pl