Neeson pierwszy raz mówi o śmierci żony

W wywiadzie dla magazynu „Esquire” Liam Neeson po raz opowiedział o tym, jak radzi sobie ze śmiercią ukochanej żony, aktorki Natashy Richardson. Brytyjska gwiazda kina i teatru zmarła w marcu 2009 roku wskutek wypadku na kanadyjskim stoku narciarskim. Odeszła w wieku 45 lat.

Obraz
Źródło zdjęć: © ONS.pl

W wywiadzie dla magazynu „Esquire” Liam Neeson po raz opowiedział o tym, jak radzi sobie ze śmiercią ukochanej żony, aktorki Natashy Richardson. Brytyjska gwiazda kina i teatru zmarła w marcu 2009 roku wskutek wypadku na kanadyjskim stoku narciarskim. Odeszła w wieku 45 lat. Od tego czasu Neeson nie wypowiadał się publicznie na temat swojej bolesnej straty. Aż do teraz.

- Przetrwałem chyba dzięki ucieczce w pracę – mówi aktor. - Ale rozpacz to dziwna sprawa. Nie możesz się do niej przygotować. Wydaje ci się, że jeśli popłaczesz , to będziesz miał to za sobą. Tak przynajmniej planujesz, ale to nie wychodzi. To dopada cię nagle w środku nocy – przynajmniej tak jest w moim przypadku. Albo spaceruję sobie. Czuję się zadowolony. I nagle – bum. Jakby coś wybuchło ci w piersi.

Richardson upadła i uderzyła się w głowę podczas prywatnej lekcji narciarstwa w Mont-Tremblant – jej mąż przebywał w tym czasie na planie filmowym w pobliskim Montrealu. Początkowo czuła się dobrze, jednak po kilku godzinach zaczęła skarżyć się na ból głowy. Wkrótce potem trafiła do szpitala, gdzie jej stan zaczął szybko się pogarszać. Wieczorem lekarze orzekli śmierć jej mózgu.

Neeson w wywiadzie opowiedział o wyścigu z czasem, jaki stał się jego udziałem, kiedy starał się dotrzeć na czas do szpitala.
- Wchodzę na ostry dyżur, na sali jest około 70-80 osób - złamane ręce, podbite oczy i podobne przypadki. I po raz pierwszy od lat nikt mnie nie poznaje. Ani pielęgniarki. Ani pacjenci. Nikt. Przejechałem kawał drogi i nikt nie pozwala mi teraz zobaczyć się z żoną. Zaczynam naciskać, mówię, „K...., wiem, że moja żona gdzieś tam jest!”

Okazuje się, że w końcu aktorowi pomogła jedna z pielęgniarek, która wskazała mu drogę do sali, w której leżała jego żona.
- Wtedy młodzi lekarze, którzy wyglądali, jakby mieli po 18 lat, przekazali mi najgorszą prawdę. Najgorszą.

(ma)

Wybrane dla Ciebie

Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną