Nerwica natręctw dotyka też część świeżo upieczonych matek
11 proc. kobiet, które niedawno zostały matkami, doświadcza przejściowych objawów zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD), co może się objawiać np. sprawdzaniem, czy dziecko oddycha i zamartwianiem się o bakterie na dziecięcych butelkach - wynika z nowego badania.
05.03.2013 | aktual.: 06.03.2013 10:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
11 proc. kobiet, które niedawno zostały matkami, doświadcza przejściowych objawów zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD), co może się objawiać np. sprawdzaniem, czy dziecko oddycha i zamartwianiem się o bakterie na dziecięcych butelkach - wynika z nowego badania. Oznacza to, że jest ich o 2-3 proc. więcej niż osób w całej populacji, które cierpią na nerwicę natręctw.
Występowanie OCD wiąże się z powtarzającymi się i niepożądanymi myślami, a także z koniecznością wykonywania pewnych rytualnych czynności, które mają owe myśli wyciszyć. W przypadku matek może oznaczać to zamartwianie się o drobnoustroje i częste sterylizowanie dziecięcych butelek lub obawy o bezpieczeństwo dziecka w łóżeczku i ciągłe sprawdzanie, czy nic mu się nie stało.
Nie jest do końca jasne, w jakim zakresie te zachowania są "normalne", a kiedy "przekraczają granice" - powiedziała dr Dana Gossett z Feinberg School of Medicine w Chicago (USA), należącej do Northwestern University.
Oczywiście, matka powinna troszczyć się o zdrowie i bezpieczeństwo swojego potomstwa - podkreśliła Gossett, która sama doświadczyła obsesyjnych myśli po narodzinach jej pierwszego dziecka, kiedy to obawiała się, że spadnie z nim ze schodów. Jednak jeśli te myśli i zachowania stają się denerwujące dla matki i wpływają na możliwości zajmowania się sobą i dzieckiem, objawy te mogą być niepokojące.
Już poprzednie badania sugerowały, że kobiety doświadczają objawów OCD po porodzie. Większość badanych miała przywołać te myśli i zachowania dużo później, a wtedy okazywało się, że nie pamiętają ich zbyt dokładnie. Tym razem badania prowadzono na bieżąco poprzez ankiety od momentu, kiedy kobiety rodziły w szpitalu aż do szóstego miesiąca życia ich dzieci.
Dwa tygodnie po porodzie 51 spośród 461 pań objętych badaniem zgłaszało objawy zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. Po pół roku (kiedy mniej kobiet odpowiedziało na ankietę) 35 z 329 matek zgłaszało występowanie symptomów. Tym, które skarżyły się na objawy po dwóch tygodniach od porodu, po pół roku się poprawiło. Niektóre (5,4 proc.) jednak zaczęły odczuwać symptomy dopiero po sześciu miesiącach.
Nerwicę natręctw może potęgować stres, więc możliwe jest, że stres związany z ciążą i zajmowaniem się dzieckiem może predysponować do tego stanu - uważają badacze. Dochodzą do tego także wahania hormonalne i zmiany w aktywności mózgu następujące po urodzeniu dziecka.
Badacze zastrzegają, że kobiety nie zostały przebadane przez psychiatrę. Możliwe, że część z nich doświadczała objawów OCD przed porodem, ale nie zdawała sobie z tego sprawy.
Wyniki opublikowano w magazynie "The Journal of Reproductive Medicine".
(PAP/ma)