Nie gniewaj się
Gniew, nienawiść, silne emocje wstrząsające naszym światem. Przydarzają się każdemu. Gniew jest zdzieraniem maski uprzejmości, spod której wyziera brzydka twarz. Czy gniew jest wart tego, by go przeżywać?
05.02.2008 | aktual.: 28.05.2010 15:44
Gniew, nienawiść, silne emocje wstrząsające naszym światem. Przydarzają się każdemu. Gniew jest zdzieraniem maski uprzejmości, spod której wyziera brzydka twarz. Czy gniew jest wart tego, by go przeżywać?
Są pewne słowa, które pomału znikają z naszej codzienności. Zostaną jedynie w jakiś świętych pismach lub literaturze. Kto dziś pamięta o cierpliwości? Kto stara się być cierpliwy? Czy to słowo jest jeszcze w ogóle w słowniku, który używamy? Cierpliwość jest wielką zaletą i cnotą. To wiemy, ale na co dzień nikt o tym nie pamięta. Żyjemy w czasach gdzie liczy się wszystko co jest „najszybciej, najlepiej, najtaniej”. Nie liczy się jakość. Wszystko chcemy mieć już, teraz, natychmiast. Gdy na coś trzeba poczekać niecierpliwimy się mówiąc „nie mam czasu!”. Cierpliwość oznacza wewnętrzny spokój. Jeśli jesteś cierpliwa, jesteś też spokojna. Cierpliwość można rozwinąć jedynie wtedy, kiedy posiada się pewną kontrolę nad gniewem.
Prawdziwym sprawdzianem naszej cierpliwości i spokoju wewnętrznego są relacje z innymi ludźmi. Nie da się ćwiczyć cierpliwości w izolacji. Gdy jesteś sama możesz być oazą spokoju, ale gdy ktoś cię skrzywdzi, obrazi - spokój pryska jak bańka mydlana. Gdy spotyka nas krzywda reagujemy silnymi emocjami. Jest to naturalne i zgodne z naturą ludzką. Gdy ktoś uderzy nas kijem zareagujemy gniewem, gdy szef nas poniży zareagujemy gniewem. Każdy z nas doświadczył sytuacji, gdy inny człowiek podjął działania, które nas skrzywdziły.
Doszliśmy do momentu, gdy warto zadać sobie pytania: dlaczego ta osoba to robi? Kto jest obrażającym? Co można zyskać lub stracić przejmując się opinią, działaniem tego człowieka, który chce nas obrazić? Skąd się biorą radości, a skąd smutki? Kto jest źródłem ja czy ty? Słońce wschodzi każdego dnia, bez względu na to, co się dzieje dookoła. Słońca nie obchodzi czy na niebie są chmury, czy niebo jest przejrzyste, czy pada deszcz, czy nie. Słońce wschodzi każdego dnia. Czy musisz brać sobie do serca to, co ktoś mówi? Czy możesz być ponad to? Jeśli ktoś cię niesłusznie obraził, nie ma czym się przejmować. Ty jesteś ponad to. Jesteś słońcem, które się wznosi każdego dnia.
Czy warto się gniewać? Jeszcze nikomu gniew i nienawiść nie pomogły. Człowiek wzrasta w miłości. Tym co go stymuluje do rozwoju jest miłość. Im więcej miłości człowiek ma dookoła siebie, tym więcej w nim radości. Wobec tego powstaje pytanie, czy warto się gniewać? Tak, wiem, ktoś cię skrzywdził. Uraził twoje ego. A ty reagujesz naturalnie, czyli się gniewasz, może nawet smucisz, płaczesz. Ale przecież można podjąć pewne kroki nad zmianą postrzegania swojego gniewu i emocji. Ci, którzy cię krzywdzą, mogą wywoływać jedynie współczucie, są jak opętani. Przypomnij sobie twarz człowieka w złości, wyzywającego cię. Nie sądzisz, że wygląda jak szalony? Czy ten ktoś jest osobą, której słowa można traktować poważnie? Wzbudź w sobie współczucie. Wyjdzie ci to na zdrowie.
Wyrozumiałość, współczucie i wewnętrzny spokój. Czyż te rzeczy nie są piękniejsze? Co jest pięknego w gniewie? Zsiniała twarz z pianą na ustach? Chcesz tak wyglądać? Niech każdy wróg będzie twoim nauczycielem cierpliwości. Podziękuj mu za piękną lekcję i wyraź współczucie. Tym czym się karmi gniew to twój dyskomfort psychiczny. Porzuć go. Zamień na komfort. Na wewnętrzny spokój i siłę. Pamiętaj, każdy umysł posiada nieograniczone zdolności do samodoskonalenia. Ćwicz je każdego dania, a nie pożałujesz. Spokój, radość, miłość – to są rzeczy, które warto rozwijać i kultywować.