Pędzlem, gąbką - podkład po mistrzowsku
Dobrałaś już doskonały podkład, kosmetyk ma idealny odcień i świetną konsystencję. Jesteś zadowolona, bo wiesz, że tym razem twoja cera będzie wyglądała wspaniale. Jednak w jaki sposób go nakładać?
Dobrałaś już doskonały podkład, kosmetyk ma idealny odcień i świetną konsystencję. Jesteś zadowolona, bo wiesz, że tym razem twoja cera będzie wyglądała wspaniale. Jedyne pytanie, jakie przychodzi ci do głowy, to w jaki sposób go nakładać?
Rozetrzyj palcami
Jeśli stosowałaś wcześniej fluidy, wiesz już, że najbardziej powszechnym sposobem rozprowadzania podkładu jest rozcieranie go opuszkami palców. Metoda ta, nie dość, że jest naprostsza, to jeszcze ma kilka innych niezaprzeczalnych plusów.
Podkład rozprowadzamy palcami, a wcześniej przez chwilę rozgrzewamy go na dłoni. Dzięku temu doskonale stapia się ze skórą. Kosmetyk bez trudności wchłania się, tworząc naturalną warstwę na cerze.
Zatem zanim rozprowadzisz podkład na twarzy, wylej odrobinę na wierzchnią część dłoni i przyjemnie ciepły kosmetyk nałóż na skórę.
Ten sposób aplikacji preferowany jest ze względu na szybkość zastosowania. Rano, gdy spieszysz się do pracy, cenna jest każda minuta. Zrozumiałe więc, że na co dzień ograniczasz się do kilku chwil przed lustrem. Bywają jednak okazje, przy których warto jest poświęcić na makijaż trochę więcej czasu.
Wypróbuj gąbeczkę
Jeśli uda ci się wygospodarować kilka dodatkowych minut, warto sięgnąć po gąbeczkę lub pędzel do podkładu. Lateksowa gąbka pozwoli ci na równomierne rozprowadzenie kosmetyku na całej twarzy. Efekt takiej aplikacji będzie bardziej kryjący niż przy tradycyjnym rozprowadzeniu.
Zanim zastosujesz gąbkę, pamiętaj, aby ją lekko zwilżyć wodą. Zmoczona gąbka rozprowadza podkład doskonale ze względu na wypełnione wodą pory. W przeciwnym razie „wypije” większą część kosmetyku. Rozprowadzanie takie jest bardzo proste, pod warunkiem że będziesz używać jej lekko dociskając do skóry „miejsce przy miejscu”.
A może pędzelkiem?
Pędzel z kolei, trochę mniej rozpowszechniony, wbrew pozorom jest jeszcze łatwiejszy w użyciu. Jeśli już wejdziesz w jego posiadanie, koniecznie wypróbuj technikę „polerowania”. Daje ona wyjątkowo równomierne rozprowadzenie podkładu, bardzo skuteczne krycie – wręcz efekt porcelanowej skóry.
Pędzlem wykonuj krótkie, miękkie okrężne ruchy skierowane ku górze, pokrywając całą powierzchnię skóry. Aplikacja pędzlem ma tę przewagę, że kosmetyk rozprowadzasz bardzo precyzyjnie, otrzymując w efekcie miękki, opływowy efekt.
Jak w każdym przypadku, kosmetyk nakładaj od środka twarzy ku jej zewnętrznym partiom. Pamiętaj, aby pędzel zawsze był utrzymany w sterylnej czystości. Przemywaj go wodą z delikatnym mydłem i pozostawiaj do wyschnięcia w suchym i niezbyt gorącym miejscu.
Dobrej jakości akcesoria do makijażu znajdziesz w asortymencie wielu perfumerii. Duży wybór pędzli ma na pewno perfumeria Sephora (promując produkty własnej marki) oraz Douglas. Zarówno gąbki do podkładu, jak i pędzle są zazwyczaj w umiarkowanych cenach, a więc osiągalne będą dla każdej kieszeni.
Po czym poznać dobry pędzel do podkładu? Powinien być z nylonu (włókno sztuczne), co wpływa także na jego przystępną cenę. Pamiętaj jednak, że jego włosie musi być bardzo delikatne, aby zapewnić komfort przy aplikacji.
Nowatorskie rozwiązania
W dobrze zaopatrzonym gabinecie kosmetycznym możesz spotkać się z techniką Airbrush. Jest to nowatorskie rozwiązanie makijażowych kłopotów. Kosmetyki takie jak podkład (ale nie tylko, także pomadka i cienie) rozpylane są specjalistycznym przyrządem do natryskiwania kosmetyków.
Rozpylany make-up jest bardzo równomierny nałożony, a mgiełka kosmetyku świetnie wyrównuje kolorystykę. Wystarczy cienka warstwa, a po aplikacji fluid nie wymaga utrwalenia pudrem. Ten typ makijażu wymaga jednak wyspecjalizowanego sprzętu, który miejmy nadzieję z czasem będzie bardziej dostępny i mniej kosztowny.
Dla satysfakcjonującego efektu w makijażu, poza akcesoriami, duże znaczenie ma oświetlenie. Makijaż dzienny wykonuj zawsze w naturalnym świetle, wieczorowy natomiast w sztucznym oświetleniu. Unikniesz dzięki temu konfrontacji zbyt grubej warstwy podkładu z dziennym światłem, które może zaskoczyć cię po wyjściu z domu.