Polki wciąż piją i palą w ciąży!
Choć powstaje coraz więcej akcji społecznych, które mają na celu informowanie kobiet o negatywnych skutkach palenia i picia w ciąży, najnowsze dane dotyczące tych zjawisk nadal są niepokojące. Z najnowszych badań zleconych przez Główny Inspektorat Sanitarny wynika, iż 12 procent kobiet w ciąży pali papierosy jeszcze trzy miesiące przed porodem, natomiast 6 procent pije w ciąży alkohol.
Choć powstaje coraz więcej akcji społecznych, które mają na celu informowanie kobiet o negatywnych skutkach palenia i picia w ciąży, najnowsze dane dotyczące tych zjawisk nadal są niepokojące. Z najnowszych badań zleconych przez Główny Inspektorat Sanitarny wynika, iż 12 procent kobiet w ciąży pali papierosy jeszcze trzy miesiące przed porodem, natomiast 6 procent pije w ciąży alkohol.
Wyniki badań zaprezentowano 26 maja 2011 roku. W ankiecie wzięło udział trzy tysiące Polek. Co prawda od lat 90. spadł o połowę procent kobiet palących papierosy w ciąży, jednak nadal aż 12 procent badanych deklarowało palenie jeszcze trzy miesiące przed urodzeniem dziecka. 19 procent spośród nich paliło aż 10 papierosów dziennie.
Choć coraz więcej kobiet stara się odstawić papierosy w związku z ciążą, panie wciąż nie są świadome skutków biernego palenia. Aż 38 procent ankietowanych w ciągu roku przed urodzeniem dziecka było narażonych na dym tytoniowy w środowisku domowym. 23 procent pań deklarowało bierne palenie w miejscu pracy. W badaniu 79 procent kobiet zadeklarowało, że bierne palenie może być groźne dla płodu. Dla porównania, 99 procent badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że istnieje wysokie ryzyko dla dziecka związane z zażywaniem narkotyków i z piciem dużych ilości alkoholu.
- Skutki biernego palenia są takie same, jak skutki palenia czynnego – ostrzega dr Tomasz Olejniczak, ginekolog ze Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. – Może więc powodować uszkodzenia mózgu i niedorozwój płodu. W ciąży należy więc bezwzględnie unikać biernego palenia!
6 procent badanych w trakcie ciąży piło alkohol. Okazało się, że 6 urodzonych przez nie dzieci nosiło znamiona syndromu FAS (Fetal Alcohol Syndrome), w wyniku którego dzieci rodzą się z charakterystycznymi rysami twarzy, deformacją kości i stawów i uszkodzeniami mózgu.
Co więcej, tylko 44 procent badanych deklaruje, iż lekarz zalecił im w trakcie ciąży całkowitą abstynencję. Kilkadziesiąt badanych potwierdziło, że doktor doradzał spożywanie niewielkich ilości alkoholu w celu podtrzymania ciąży.
- Kobiety ciężarne powinny bezwzględnie unikać alkoholu, ponieważ powoduje on duże ryzyko deformacji płodu – twierdzi dr Tomasz Olejniczak, ginekolog. – W pewnych środowiskach panuje pogląd, iż niewielkie dawki wina mogą poprawiać krążenie. Jest w tym trochę prawdy, jednak tak samo działa chociażby szpinak. Nie warto więc ryzykować i lepiej sięgnąć po zdrowsze produkty.
Główny Inspektorat Sanitarny już zapowiedział interwencję w związku z tymi niepokojącymi danymi. Badacze twierdzą, iż szczególnie potrzebne jest doszkolenie personelu medycznego w celu lepszego informowania pacjentek o potencjalnych zagrożeniach wynikających z picia i palenia podczas ciąży.
(sr)