Poród we własnym domu
W dalszym ciągu nieliczne kobiety decydują się na poród we własnym domu. Jak się do niego przygotować?
03.03.2010 | aktual.: 07.06.2010 03:50
Jeszcze nie tak dawno temu kobiety rodziły w domu i wydawało się to najnormalniejszą rzeczą na świecie. Dzisiaj zdecydowana większość rodzi w szpitalach, ewentualnie w prywatnych klinikach, które zapewniają komfortowe warunki zarówno ciężarnej, towarzyszącym członkom rodziny, jak i nowonarodzonemu dziecku. Jednak w dalszym ciągu nieliczne kobiety decydują się na poród we własnym domu.
― Poród w domu to ostatnia rzecz, na którą bym się zgodziła. Nie chodzi tutaj o brak warunków sanitarnych, ale o strach. Przecież w razie jakichś komplikacji nie ma obok ciężarnej wykwalifikowanej kadry lekarskiej ani sali operacyjnej. Według mnie poród w domu niesie za sobą o wiele większe ryzyko niż tradycyjny poród w szpitalu. Na plus przemawia jedynie wygoda ― mówi Adriana (29 lat), która jest w 17 tygodniu ciąży.
Żelazne zdrowie
Rodzić w domu mogą kobiety wyłącznie zdrowe, takie, które podczas trwania ciąży nie borykały się z podwyższonym ciśnieniem czy też anemią. Nie ma mowy, aby kobieta, u której wystąpiły np. krwawienia, mogła rodzić w warunkach domowych. Poza tym decyzja ta musi być skonsultowana m.in. z położną, która będzie przy narodzinach dziecka.
Swoboda i intymność to pożądane cechy, których próżno szukać w publicznych szpitalach. Niejednokrotnie zdarza się, że na sali rodzi jednocześnie kilka kobiet, co nie tylko ogranicza swobodę, ale i jakże ważną prywatność. Podczas porodu odbywającego się w domu, jest zupełnie inaczej. Nie musi odbywać się on na leżąco - tak jak to jest przeważnie w szpitalu – kobieta sama może wybrać najlepszą i najwygodniejszą dla siebie pozycję, a ponadto rodzi swoim własnym rytmem. ― Poród w domu to w dalszym ciągu kontrowersyjny temat w naszym kraju. Kobiety wybierają szpital, bo jest on według nich miejscem stosunkowo bezpiecznym, aczkolwiek i tak w głowach tych kobiet kłębią się setki wątpliwości. Jeżeli poród odbiera doświadczona położna, która oprócz standardowych czynności wykazuje się jeszcze serdecznością i wyrozumiałością, a dodatkowo jest w bardzo dobrym kontakcie z rodzącą, to taka forma porodu może być znakomitym pomysłem.
Kobieta ciężarna musi być całkowicie zdrowa, mieszkanie odpowiednio przygotowane, a w pobliżu powinna znajdować się dodatkowa osoba, np. mąż, posiadająca prawo jazdy i samochód w pobliżu, aby w razie jakichkolwiek komplikacji móc zawieźć rodzącą do szpitala ― mówi Elżbieta Zając, położna.
Fanaberia ciężarnej?
Rodzenie w domu w dalszym ciągu odbierane jest jako swoista fanaberia ciężarnej, która zapewne szybko minie, a kobieta uświadomi sobie, że najbardziej bezpieczna jest w szpitalu. Okazuje się, że nie jest tak do końca, ponieważ na taki wybór decydują się najczęściej kobiety, które już rodziły i które mają nieprzyjemne doświadczenia związane ze szpitalem (m.in. brak intymności, brak zaufania do personelu medycznego, nienależyte, bądź rutynowe traktowanie etc.).
― Zanim zdecydowałam się na poród w warunkach domowych obawiałam się wielu rzeczy, m.in. tego, że w domu jest zbyt dużo zarazków, że wystąpią jakieś komplikacje, że będę rodzić bardzo długo strasznie się przy tym męcząc. Moje wątpliwości zostały rozwiane, inaczej nie zdecydowałabym się na tę metodę. Okazało się, że te wszystkie domowe zarazki są mniej groźne niż te znajdujące się w szpitalu, żadne komplikacje nie wystąpiły, a dzięki przyjaznej atmosferze dzielnie zniosłam ból. Mając już dosyć silne skurcze krzątałam się po kuchni, a nawet zmywałam naczynia ― śmieje się Monika (32 lata), mama czternastomiesięcznej Alicji. ― Kiedy rozpoczął się poród, asystowała mi położna. Większość czasu spędziłam klęcząc, tak mi było najwygodniej ― dodaje Monika.
Formalności to Pikuś
Porody odbywające się w domu są odpłatne, gdyż NFZ nie ma wystarczającej ilości środków pieniężnych, aby pokryć związane z nimi koszty. Taka przyjemność kosztuje od ok. 1200 zł nawet do 3000 zł.
Przyszli rodzice nie powinni się także obawiać związanych z przyjściem dziecka na świat formalności. Należy pamiętać, że dokumenty, takie jak zaświadczenie o urodzenia dziecka, wymagane do rejestracji w Urzędzie Stanu Cywilnego, książeczkę zdrowia dziecka, książeczkę szczepień czy zaświadczenie dla pracodawcy (urlop macierzyński) wystawia położna, która odbierała poród.
W co warto się zaopatrzyć?
- lignina, pieluchy jednorazowe i podpaski
- pieluchy tetrowe
- ręczniki frotowe i papierowe
- folia na zabezpieczenie podłogi i/lub podkłady medyczne
- gaza
- spakowana torba w razie konieczności przewiezienia do szpitala