SOS – na ratunek poparzonej skórze

Od początku wakacji pogoda nas rozpieszcza. Ciężko nam w takiej sytuacji nie korzystać z pięknego słońca, czasu spędzanego na plaży. Pasjonatów kąpieli słonecznych nie brakuje, niestety nie zawsze pamiętamy o właściwej ochronie przeciwsłonecznej.

Wysokość filtrów powinniśmy uzależniać od rodzaju naszej skóry i jej wrażliwości. Nie dajmy się jednak zwieść wrażeniu, że niski faktor zapewni nam ładniejszą i szybszą opaleniznę. Ryzykujemy poparzeniami słonecznymi. Te mniej intensywne złagodzimy domowymi sposobami, poważniejsze jednak zmuszą nas do konsultacji lekarskiej.

Czasem, nawet gdy dbamy o właściwą ochronę, zdarza się nam naruszyć naturalną równowagę skóry. Zamiast złotawego odcienia na skórze pokazują się zaczerwienienia. Jest to syndrom sugerujący poparzenie słoneczne. Aby zniwelować nieprzyjemne uczucie pieczenia najłatwiej sięgnąć po sprawdzone babcine sposoby albo stworzone w tym celu preparaty kosmetyczne.
Z domowych sposobów godne polecenia jest zapewne smarowanie podrażnionej skóry zsiadłym mlekiem. Ulgę i obniżenie temperatury ciała zagwarantują okłady z lodu lub gazy nasączonej zimną wodą. Jeśli te sposoby nie będą wystarczająco skuteczne, proponujemy zastosować kompres z płatków owsianych. Aby go przygotować, zawiń płatki w kawałku płótna lub gazy i namocz w zimnej wodzie. Następnie wyrzuć płatki, a wodę wykorzystaj do zrobienia okładów.

Jeśli uczucie swędzenia jest nadal dokuczliwe, oprósz spieczone miejsce antyseptycznym pudrem (kupisz go w aptece). Również w aptece znajdziesz octan glinu przeznaczony do przygotowania łagodzącego roztworu. Rozpuść go w wodzie i co kilka godzin przemywaj skórę.

Pamiętajmy, że skóra powinna zostać przygotowana na zetknięcie ze słońcem. Nie zaleca się więc przedawkowywać słońca już pierwszego dnia. Rozsądne dawkowanie będzie dla nas gwarancją pięknej i zdrowej opalenizny.

Specjalistycznych preparatów łagodzących jest wiele. Możemy wybierać spośród wielu marek, konsystencji, zapachów. Najczęściej produkty te spotykane są w formie mleczka lub kremu. Poleca się raczej lżejszą formułę kosmetyku, która daje możliwość kolejnej aplikacji w razie konieczności. Nie obawiajmy się także lekkiego złuszczenia naskórka, które zauważymy. To naturalny proces odnowy skóry umożliwiający jej regenerację.

Jeśli podrażnienia są silne, sięgnij po stworzone w tym celu preparaty kosmetyczne. Sprawdzonym i skutecznym produktem będzie na pewno Lirene Ratunek Po Przedawkowaniu Słońca. Ma lekką konsystencję, łatwo sie wchłania i doskonale sprawdza się w przypadku silnego podrażnienia skóry wywołanego nadmiernym opalaniem. Preparat jest wyjątkowo skuteczny. Działa kojąco, łagodzi podrażnienia spowodowane nadmiernym opalaniem i intensywnie regeneruje. Zawarta w preparacie witamina E przeciwdziała procesom niszczenia naskórka.
Kolejnym preparatem, który zapewne warto polecić, jest Sopot Sun Mleczko po opalaniu z wapniem firmy Ziaja. Przeznaczone jest do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Zawiera zestaw substancji gwarantujących dodatkowy komfort poparzonej skórze. Kosmetyk zapewnia przyjemne uczucie chłodzenia i wyraźnie obniża temperaturę ciała. Stosowane regularnie po opalaniu aktywnie pielęgnuje skórę, nawilża i zmiękcza naskórek. Polecane jest do każdego rodzaju skóry, również po solarium.

Koniecznie warto spróbować też Pianki po przedawkowaniu słońca Dax Cosmetics. Polska marka znalazła doskonałe rozwiązanie na kłopoty posłoneczne. W formie lekkiej pianki zamknęła produkt dający natychmiastową ulgę dla skóry podrażnionej słońcem. Po zastosowaniu preparatu skóra staje się miękka i odprężona. Preparat nawilża i szybko łagodzi uczucie pieczenia.

Flos Lek z kolei stworzył Balsam po opalaniu chłodząco-kojący. To preparat z wyciągiem z lilii wodnej. Przeznaczony jest do intensywnej pielęgnacji po opalaniu i po kąpieli, szczególnie skóry wrażliwej, reagującej zaczerwienieniem i świądem na wiele czynników zewnętrznych.

Polecany go szczególnie dla osób korzystających z solarium. Uspokaja skórę, łagodząc i zmniejszając zaczerwienienia oraz nadmierne jej rozgrzanie. Wyraźnie nawilża i regeneruje, skóra więc staje się napięta i gładka a opalenizna jest bardziej widoczna.

Mimo że specjalistycznych preparatów w drogeriach jest wiele nie zapominajmy, że przy większych problemach możemy być zmuszeni zasięgnąć porady w aptece. Czasem skutki kąpieli słonecznych są tak dokuczliwe, że konieczna może się stać wizyta w gabinecie lekarskim. Aby więc uniknąć nieprzyjemnych chwil, podczas korzystania z uroków lata nie zapominajmy o właściwej dla nas ochronie przeciwsłonecznej. Udany słoneczny urlop zależy tylko od naszego przygotowania na te gorące dni.

OPALENIZNA JAK MARZENIE, CZYLI JAK PIELĘGNOWAĆ OPALONĄ SKÓRĘ