„To umowa jest taka: dzielimy się, udajemy, że nie przyszliśmy tutaj razem i wyrywamy. Spotykamy się przy wyjściu za dwie godziny i zobaczymy kto był lepszym podrywaczem” – brzmi jak scena z Gotowych na wszystko? Być może, jednak tym razem mowa o 19-letniej Magdzie, która lubi „zaliczać” młodszych kolegów, najchętniej prawiczków.