Tak w Nowym Jorku mieszka Donald Trump
Jakiś czas temu w mediach pojawiły się spekulacje, że nowo wybrany prezydent USA nie zamieszka w Białym Domu. Pojawiły się doniesienia, że Donald Trump woli pozostać w swoim luksusowym apartamencie w Nowym Jorku. Tym samym musiałby dojeżdżać, a właściwie dolatywać do pracy w Waszyngtonie helikopterem. Obecnie jeden z najbogatszych ludzi Ameryki wraz z rodziną zajmuje apartament we własnym wieżowcu. Patrząc na jego ekskluzywne – choć to chyba zbyt delikatne słowo - wnętrza trudno się dziwić, że chciałby on w nim pozostać.
Trump Tower przy Piątej Alei to jeden z okazałych wieżowców w Nowym Jorku. Na szczycie budynku mieści się wart 100 mln dolarów 3-kondygnacyjny penthouse państwa Trump – mieszkają tutaj niezmiennie od 1984 roku. Oczywiście to niejedyna posiadłość amerykańskiego magnata – jego majątek obejmuje także domy na Florydzie, w Wirginii oraz Kalifornii.
Zobacz także:
Suknia Marilyn Monroe z urodzin Kennedy'ego trafiła na aukcję
Supermodelki się nie starzeją. Jak one to robią?
Get the look
Luksus, przepych i bogactwo
Apartament, który sąsiaduje z mieszkaniami Cristiano Ronaldo i Bruce’a Willisa, został zainspirowany Wersalem. Zaprojektował go włoski projektant Angelo Donghia. Ściany, podłogi oraz kolumny wykonane zostały z marmuru, a zdobienia i niektóre elementy z 24-karatowego złota. Całość została utrzymana w beżowo-złotej kolorystyce z różowymi detalami.
- Pierwsze słowa jakie mi przychodzą na myśl, kiedy patrzę na te wnętrza to: obłęd, przepych, oślepiające bogactwo, wulgarna manifestacja fortuny i obfitości. Przez chwilę nawet się zastanawiam, czy to moralne, żeby przeznaczyć taki majątek na próżność? Za chwilę z kolei biorę pod uwagę, że za tą scenografią kryje się chęć olśnienia, przytłoczenia, a może nawet poniżenia innych ludzi. Ludzi, którzy codziennie zmagają się z rzeczywistością, pracą po godzinach, pocieraniem nosków swoich przeziębionych dzieci, spłacaniem hipoteki itd. A może tutaj wcale nie chodzi o natarczywy szpan i lans? – komentuje Maria Semczyszyn, ekspertka ds. rynku nieruchomości, home stagerka, dyrektor generalna Home Stagers Network Polska.
Luksus, przepych i bogactwo
We wnętrzach apartamentu znajdziemy kolekcje dzieł sztuki i bezcenne antyki. Czy aby na pewno? - Zdaje się, że wszystkie meble Trumpa w stylu Ludwika XIV to nie antyki, tylko drogocenna podróbka, a to już w zasadzie prawie kicz – wyjaśnia Semczyszyn.
Luksus, przepych i bogactwo
Nie zmienia to faktu, że penthouse prezydenta pełen jest naprawdę drogich gadżetów. Sama szkatułka na biżuterię Melanii projektu Louis Vuitton kosztowała państwa Trump 40 tysięcy złotych. Natomiast album będący ozdobą stolika do kawy wart jest jedynie 60 tys. złotych.
Luksus, przepych i bogactwo
Jedno jest pewne – na podstawie wyglądu apartamentu można sporo powiedzieć o jego właścicielu. - Dlaczego właściciel tego luksusowego apartamentu postanowił otoczyć się takim przepychem? Po co diamentowe drzwi wejściowe, wykończenie ze szczerego złota i marmurów? Do czego mu posągi Erosa, Psyche, obrazy z Apollo i elementy inspirowane światem Midasa? Mam nieodparte wrażenie, że Donald Trump w latach 80-tych chciał właśnie w taki sposób zaczarować, zaprogramować siebie i rzeczywistość dookoła, żeby w końcu nasiąknąć i stać się tym, czym się otoczył. W tym przypadku można powiedzieć, że nie tylko sprawdza się powiedzenie „jesteś tym co jesz” ale także „jesteś tym jak mieszkasz”. Donald Trump napisał parę książek o tym jak osiągać cele. Główna rada to: dążyć i uparcie wierzyć w swoje cele kompletnie ignorując świat zewnętrzny, niepowodzenia, opnie innych a nawet fakty. No cóż, widać, że to działa! – podsumowuje Semczyszyn.
Luksus, przepych i bogactwo
Donald Trump miał poniekąd szczęście, że udało mu się trafić w latach 80. na wybitnego projektanta o tak specyficznym podejściu, jakim kierował się Angelo Donghia. - Mówiło się o nim, że nie był zwyczajnym designerem, że nie ograniczał się tylko do wystroju pomieszczeń, ale tworzył kompletne i spójne środowisko zgodne z dążeniem i osobowością klienta. Angelo Donghia wychodził z założenia, że cały czas powinieneś czuć, że to, co cię otacza jest dla ciebie atrakcyjne i, że Ty jesteś atrakcyjny. Donald Trump dostał dokładnie to, czego potrzebował i oczekiwał. W swojej wieży z pewnością czuje się jak niepodzielny władca, król, super bohater, Apollo, Eros, Adonis i Midas w jednym. A teraz został jeszcze prezydentem USA – dodaje Maria Semczyszyn.
Luksus, przepych i bogactwo
Białym Dom wewnątrz może nie jest tak luksusowy jak apartament Trumpa, ale to nadal ekskluzywna rezydencja z historią. Jest tutaj aż 130 pokoi, 32 łazienki, a na terenach wokół są dwa duże ogrody. Każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, poczynając od 2. Johna Adamsa, się tutaj wprowadzał. Każdy też dokonywał różnych zmian, dopasowanych do swoich oczekiwań.
Luksus, przepych i bogactwo
Czy Donald Trump zdecyduje się jednak tutaj zamieszkać?