„Straciłam dziewictwo dwa razy” – niezwykła historia Hazel Jones
Hazel Jones zawsze doświadczała dotkliwych skurczów podczas menstruacji. Miała też wrażenie, że nie może dogadać się z przyjaciółkami w kwestii budowy narządów rodnych. Dopiero kiedy skończyła 18 lat, usłyszała wstrząsającą diagnozę – jest jedną z niewielu kobiet na świecie, która posiada dwie pochwy.
12.01.2012 | aktual.: 13.01.2012 16:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hazel Jones zawsze doświadczała dotkliwych skurczów podczas menstruacji. Miała też wrażenie, że nie może dogadać się z przyjaciółkami w kwestii budowy narządów rodnych. Dopiero kiedy skończyła 18 lat, usłyszała wstrząsającą diagnozę – jest jedną z niewielu kobiet na świecie, która posiada dwie pochwy.
Lekarze zaznaczają, że to przypadek jeden na milion. 27-latka z High Wycombe z Wielkiej Brytanii posiada dwie oddzielne macice, szyjki macicy i pochwy. Kobieta nie uważa jednak tego za krępujące. Wyznaje, że w zasadzie musiała stracić dziewictwo dwa razy.
- Kiedy dowiedziałam się o mojej przypadłości, opowiedziałam o tym wszystkim znajomym – mówi Hazel. – Stwierdziłam, że ten temat to doskonały „łamacz lodów” podczas imprez. To przecież tylko fizjologia, nie odczuwam tego jako czegoś zawstydzającego.
Kobieta zgłosiła się do lekarza w wieku 18 lat, kiedy jej chłopak powiedział, że wygląda „inaczej” w okolicach intymnych.
Dr Dawn Harper tłumaczy niezwykłą przypadłość Hazel: - W trakcie rozwoju płodowego u kobiet zawsze tworzą się dwa łona. Po czasie jednak łączą się w jedną macicę. W jednym na 3000 przypadków przegroda pozostaje. Jednak utworzenie się dwóch osobnych macic jest znacznie rzadsze.
Kobieta twierdzi, że posiadanie tak osobliwej budowy ciała nie przeszkadza jej w niczym. Dawniej uważała seks za mało komfortowy, jednak nauczyła się nim cieszyć. Nie zgodziła się na operację, ponieważ bała się, że po zabiegu pozostaną blizny.
- Zawsze cierpiałam na bolesne skurcze, menstruacja to ciężki dla mnie czas – mówi Hazel. – Teraz wiem, że po prostu miesiączkuję podwójnie. Pamiętam, że kiedyś w szkole spytałam przyjaciółkę, w którą „dziurkę” powinno się wkładać tampon. Szybko jednak wycofałam się z konwersacji, po tym jak koleżanka myślała, że chodzi mi o pupę.
Jeżeli Hazel zdecyduje się zajść w ciążę, może doświadczyć pewnych komplikacji. – Będę musiała uważać, żeby nie doszło do zapłodnienia po drugiej stronie – tłumaczy. Prawdopodobnie będzie też konieczne cesarskie cięcie.
Kobieta nie przejmuje się jednak tymi problemami. – Mam wspaniały seks! – komentuje.
Tekst: na podst. The Daily Mail/(sr/kg)