Małgorzata Rozenek
Kiedy we wrześniu 2012 roku pojawiła się na okładce magazynu Shape, więcej komentarzy niż figurze, poświęcono jej zmienionym przez grafika dłoniom.
Faktem jest jednak, że po Perfekcyjnej Pani Domu widać, że ćwiczy. Zwłaszcza, jeśli porówna się jej obecne zdjęcia do tych sprzed kilku lat, trudno nie dostrzec, że teraz wygląda o niebo lepiej. Nie wiadomo, czy to efekt samej natury, czy też jakiś udział miał w tym chirurg, jedno jest jednak pewne - jej ciała nie wyrzeźbił nikt poza nią samą.
Rozenek w 1997 skończyła szkołę baletową. To, że lubi ruch, pomogło jej zrzucić kilogramy, które pozostały po dwóch ciążach. A miała nad czym pracować, bo było ich około 30. Perfekcyjna Pani Domu do dziś często ćwiczy. Jej ulubiony sport to bieganie. Ponieważ obecnie nie musi już pracować nad zmniejszeniem ilości tkanki tłuszczowej, skupia się głównie na kształtowaniu i modelowaniu sylwetki. Jakiś czas temu trenowała pod okiem Ewy Chodakowskiej. W jednym z wywiadów stwierdziła, że ćwiczy dlatego, że wtedy lepiej się żyje. Nie możemy się z tym nie zgodzić.