7. Otwórz oczy
- Okazało się, że jestem ślepa jak kret – zwierza się Julia, asystentka w dużej kancelarii prawniczej. – Ok, to był bardzo pracowity i nerwowy rok w mojej firmie, pewne rzeczy mogły mi po prostu umknąć, np. jak mój związek. Julia zaczęła się zastanawiać, co jest nie tak, kiedy codziennie na sekretarce telefonu odsłuchiwała wiadomości od matki swojego chłopaka: „Kochanie, jakbyś coś od nas potrzebowała, to tylko daj znać”. Koleżanki słały sms-y „Chcesz gdzieś wyjść, może pogadamy?”, a koledzy z pracy oferowali zmianę opon zimowych. Wszyscy chcieli mi pomóc, bo wszyscy wiedzieli, z jakimi klientami spotyka się mój narzeczony. Tylko nie ja – pierwsza ślepa i naiwna.