Ciągła walka z naturalną fryzurą
Nie ma nic złego w tym, że czasem prostujesz swoje naturalnie kręcone włosy lub podkręcasz je, jeśli z natury są proste. Ale nieustanna, codzienna walka z fryzurą, którą dostałaś od natury, przynosi więcej szkody niż pożytku.
Przede wszystkim tracisz mnóstwo czasu, energii i pieniędzy (kosmetyki do stylizacji są przecież drogie) na coś, co nigdy nie przyniesie efektu, z jakiego w pełni będziesz zadowolona. Nie uda ci się niestety osiągnąć efektu miękko układających się, sprężystych włosów, jeśli z natury ci się kręcą. Owszem, być może po kilkudziesięciu minutach ciężkiej pracy nie będą pofalowane, ale tylko do momentu, gdy powietrze nie stanie się zbyt wilgotne.
Szkoda czasu i nerwów, a przede wszystkim włosów. Po ilości zabiegów i kosmetyków, których trzeba użyć do zmiany ich struktury, ich stan jest po prostu zły. Zamiast walczyć z włosami, które dostałaś od natury, zainwestuj w dobrego fryzjera, który dobrze ci je ostrzyże. Przekonasz się, że życie może być prostsze.