Agnieszka Dygant nie mówi o pierwszym mężu. Kim jest Marcin Władyniak?

Agnieszka Dygant studiowała aktorstwo w łódzkiej filmówce. Tam poznała Marcina Władyniaka. Nie od razu między nimi zaiskrzyło. Dygant było wszędzie pełno, z kolei Władyniak trzymał się z boku. Intrygowała go, a z drugiej strony mocno peszyła. Nie sądził, że mogliby do siebie pasować. To Dygant zrobiła pierwszy krok. Poszli na randkę. Wtedy okazało się, że mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Od tamtej pory byli nierozłączni.

Dygant, która w młodym wieku straciła ojca, a potem ojczyma, szukała bezpieczeństwa w ramionach ukochanego. Władyniak oświadczył się i para wzięła ślub – od razu po obronie dyplomów. Przyszłość malowała się w jasnych barwach. Oboje dostali angaż w warszawskim Teatrze Powszechnym i wili wspólne gniazdko. – Przy takim facecie trudno nie być szczęśliwą – mówiła wtedy aktorka. Wkrótce jednak zaczęła zmieniać zdanie. Między małżonkami pojawiła się rywalizacja. Dygant szło lepiej niż Władyniakowi.

Przyszła rola Mariolki w "Na dobre i na złe", a potem serial "Fala Zbrodni". Żona Władyniaka wyjechała do Wrocławia, a on sam wrócił do Łodzi, gdzie rozpoczął studia operatorskie. W tym czasie Dygant spędzała wolne chwile ze scenarzystą "Fali Zbrodni", Patrickiem Yoką. Po powrocie do Warszawy poprosiła Władyniaka o rozwód. Dziś oboje mają rodziny. Aktorka ma syna z Yoką, Władyniak to zaś ojciec trójki dzieci. Żadne nie wraca do przeszłości.

Zobacz także: Z tymi co się znają – Natalia Hatalska