Anna Korcz nie jest odporna na ból. Zdradziła, jakie uczucia wywołuje w niej słowo "szpital"

Anna Korcz nienawidzi szpitali. Gwiazda serialu "Na Wspólnej" przyznała, że boi się bólu i nie była w stanie rodzić naturalnie, a sama myśl o szpitalu wywołuje i niej drgawki.

Anna Korcz w wywiadzie udzielonym dla serwisu Plejada zdradziła, że nie należy do kobiet wytrzymałych na ból. Aktorka trzy razy w życiu miała cesarskie cięcie, a samo słowo "szpital" wywołuje u niej drgawki.

Przypominamy, że gwiazda serialu na trójkę dzieci i jak przyznała, żaden z porodów nie był naturalny. Aktorka nie wspomina jednak najlepiej swojego pobytu w szpitalu.

"Chociaż się mówi, że kobiety są wytrzymalsze, ja też jakoś ból wytrzymuję, ale kosztuje mnie to dużo i bardzo cierpię" – przyznała Anna Korcz.Nawet lekkie uderzenia podczas zabawy z dziećmi są dla niej bolesne.

Pierwsze z jej cesarskich cięć nie było jednak wynikiem strachu na myśl o porodzie naturalnym, ale świadomą decyzją lekarza. Druga z operacji została wykonana na prośbę Anny Korcz, a przed trzecią aktorka usłyszała, że jej budowa ciała nie pozwala na rodzenie dzieci.

Warto wspomnieć, że Anna Korcz już niebawem zostanie babcią. Jej córka lada moment urodzi chłopca, któremu nada imię Franciszek.

Zobacz także: Chciała wytłumaczyć kobietom regułę spalonego. Nazwano ją seksistką

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl