Sernik tylko z nazwy
Największym wyzwaniem dla osób nietolerujących laktozy czy nabiału w ogóle jest sernik. Lewandowska postanowiła pokazać jednak, że nietypowa dieta nie jest ograniczeniem, a polem do popisu. Na swoim blogu zaprezentowała sernik, który zrobiony jest z kaszy jaglanej i kokosów - mleczka kokosowego, oleju i cukru. Nie ma w nim ani grama krowiego białka, jest za to masło orzechowe (oczywiście nie z fistaszków, a migdałów i nerkowców), daktyle i cytryny.
Na zdjęciach deser wygląda jak klasyczny sernik. Jednak w smaku z pewnością dość mocno różni się od zwyczajnego polskiego ciasta.