Tak balowano przed wojną!
Tuż przed rozpoczęciem Wielkiego Postu Warszawa cichła i zamierała. Pierwsza liga stolicy ostatki spędzała w górach, na balach pod Giewontem. Potem przychodziła Środa Popielcowa i kończył się biały karnawał, a najwięksi imprezowicze i panny na wydaniu musieli uzbroić się w cierpliwość. Nadzieja była taka, że po Wielkiejnocy przychodził kolejny, o wiele dłuższy - zielony karnawał.
Na zdjęciu: Wicemiss Polonia pani Larysa Winkowska w towarzystwie nierozpoznanych uczestników balu. Bal aktorów w salach Resursy Artystycznej w Teatrze Wielkim w Warszawie. 1930. Narodowe Archiwum Cyfrowe.