Polska stylistka w Hollywood wspomina pracę przed Oscarami
Telefony urywają się, zaganiane stylistki i ich asystentki w popłochu walczą o każdą suknię. Niestety, praktycznie normą jest, że przed takimi imprezami napotykam na obraz mnóstwa pustych wieszaków, na których kiedyś wisiały przepiękne suknie, a teraz nie ma po nich ani śladu – istne szaleństwo!
Wpadam w panikę, biegnę na następne spotkanie, i na następne, licząc, że zdobędę te wymarzone perełki. Po długich i wymagających poszukiwaniach udaje mi się
upolować kilka pięknych okazów. Dokładnie, upolować, bo to nie poszukiwanie kreacji, ale otwarta wojna o każdą suknię, którą każdy stylista traktuje jak swoją zdobycz.