Będąc na łożu śmierci, napisała emocjonalny list do rodziny. Internauci są poruszeni
Hannah Summers niedawno pożegnała swoją matkę, która w wieku 55 lat zmarła na raka. Zanim odeszła napisała emocjonalny list adresowany do dzieci i męża. Osiemnastoletnia córka postanowiła podzielić się nim ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych. Ta historia poruszyła tysiące ludzi z całego świata.
Gdy Peggy Summers zachorowała na raka, lekarze nie dawali jej nadziei na powrót do zdrowia. Leki i zabiegi nie pomagały, a jej samopoczucie było coraz gorsze. Przeczuwając, że niedługo odejdzie, postanowiła napisać oddzielne listy do każdego ze swoich dzieci i do męża. Najbliżsi znaleźli je zaraz po jej śmierci.
18-letnia córka opublikowała wiadomość od mamy na Twitterze. - Hanno, jeżeli to czytasz, to znaczy, że operacja się nie powiodła. Proszę, nie bądź zła. W życiu zdarzają się złe sytuacje i niezależnie od tego, jak bardzo nas ranią, musimy się z nimi pogodzić. Zależy mi, żebyś była szczęśliwa i wykorzystała niezwykły dar od Boga. Będziesz wspaniałą pielęgniarką. Ucz się pilnie w szkole i nie martw się pracą - czytamy.
Chora kobieta poprosiła córkę, aby wsparła ojca po jej śmierci. - Bądź cierpliwa w stosunku do taty. Na początku nowa sytuacja będzie dla niego trudna. Będzie potrzebował trochę czasu, aby się z nią oswoić - czytamy dalej. Na koniec nawiązała do przyszłości osiemnastoletniej córki. - Pamiętaj, że zawsze będę z tobą. Jeżeli urodzisz dziecko, miej pewność, że je pokocham. Będę cieszyć się z tobą w każdym szczęśliwym momencie twojego życia. Ciesz się życiem każdego dnia. (...) Pamiętaj, że kocham cię bardziej niż myślisz - napisała na koniec.
Internauci natychmiast zareagowali. Wszyscy byli poruszeni tą wiadomością i życzyli Hannah wszystkiego, co najlepsze. Do tej pory jej post udostępniło ponad 102 tysiące osób.