Docenia kobiecą siłę
Dzięki głównej roli w "Sztuce kochania" aktorka doceniła siłę kobiet. - Michalinie Wisłockiej udało się wydać książkę właśnie dzięki kobietom. Pacjentkom, ale nie tylko. Bo jak się baby zaprą, to nie ma na nie siły. I to jest piękne – uważa.