Maja Włoszczowska
- Gdy trenuję dużo i regularnie, mogę sobie pozwalać na drobne przyjemności, ale przede wszystkim po prostu dużo jem, gdyż takie jest zapotrzebowanie mojego organizmu. Gdy przestaję trenować, mija kilka dni, zanim mój organizm to zauważy i ograniczy apetyt. A te kilka dni wystarczy, by przybyło 1-2 kg. Nigdy jednak nie panikuję. Kilka dni uwagi i zazwyczaj wracam do normy. A kiedy mam duży problem z wagą, staram się po prostu więcej. To działa dużo lepiej niż ograniczanie jedzenia – zdradziła w wywiadzie dla serwisu WP Kobieta