"Boska Włoszczowska". Najpiękniejsze nogi w Polsce
Maja Włoszczowska to kolarka, mistrzyni olimpijska. To wie każdy, ale nie wszyscy mają świadomość, że to piękna kobieta. Z reguły na metę dojeżdża, czemu trudno się dziwić - ubłocona i zmęczona. My znaleźliśmy jej fotografie z oficjalnych imprez i trzeba przyznać, że popularna sporstmenka wygląda jak modelka.
Teraz pojawiła się na okładce magazynu "Be Active" (drugi slajd). W czarnej bluzce i szortach prezentuje się zjawiskowo.
Get the look
Maja Włoszczowska
"Super wyglądasz nie tylko na rowerze", "Boska Włoszczowska", "Prześlicznie" – to tylko niektóre komentarze jej fanów na FB. Kilka tysięcy osób polubiło post Mai o okładce.
Maja Włoszczowska
Sportsmenka ma idealną figurę, ponieważ regulanie uprawia sport i dba o dietę. Czasami pozwala sobie na słabości i nie odmawia sobie przyjemności - ciastka do kawy, okazjonalnie lampki wina. Wie, że jeśli chcemy chudnąć i mieć energię, to absolutnie nie możemy wykluczyć z diety węglowodanów.
Maja Włoszczowska
- Gdy trenuję dużo i regularnie, mogę sobie pozwalać na drobne przyjemności, ale przede wszystkim po prostu dużo jem, gdyż takie jest zapotrzebowanie mojego organizmu. Gdy przestaję trenować, mija kilka dni, zanim mój organizm to zauważy i ograniczy apetyt. A te kilka dni wystarczy, by przybyło 1-2 kg. Nigdy jednak nie panikuję. Kilka dni uwagi i zazwyczaj wracam do normy. A kiedy mam duży problem z wagą, staram się po prostu więcej. To działa dużo lepiej niż ograniczanie jedzenia – zdradziła w wywiadzie dla serwisu WP Kobieta
Maja Włoszczowska
Włoszczowska mogłaby wygrać konkurs na najpiękniejsze nogi w Polsce. Często podkreśla, że to mit, że jazda na rowerze nadmiernie rozbudowuje mięśnie nóg.
- Wręcz przeciwnie. Sprawia, że stają się zgrabniejsze, bardziej smukłe – uważa.
Maja Włoszczowska
Okazuje się, że śliczna kolarka nie dba przesadnie o urodę. Jej ulubionym rytuałem są wizyty w saunie. Korzysta z gorących seansów kilka razy w tygodniu. Chętnie stosuje kremy z aloesem, który łagodzi wszelkie podrażnienia.