Efekt Davida Beckhama
Źródeł nowego trendu w dziedzinie depilacji upatruje się m.in. w świecie pornografii. Mężczyźni utrzymują, że po usunięciu włosków w okolicach intymnych ich przyrodzenie wygląda na większe. Z drugiej strony, zaczęli brać wzór z modeli, którzy zdobią billboardy i strony magazynów mody. Według badań marki Braun, popularność depilacji boyzylian to efekt uchodzącego za symbol seksu Davida Beckhama, a konkretniej - powstałych z jego udziałem bieliźnianych kampanii sieci H&M.
Mężczyźni szybko dostrzegli, że zarówno we własnych czterech ścianach, jak i w salonach, mogą korzystać z wszystkich metod depilacji, jakie na co dzień stosują ich partnerki. Nierzadko zaczynają od tradycyjnej maszynki do golenia, która jak dobrze wiemy, daje krótkotrwałe efekty i podrażnia skórę. Coraz chętniej poddają się więc depilacji woskiem lub pastą cukrową, a wreszcie - przynoszącej najlepsze efekty - laserowej.