Gdy pasierbowie reagują buntem
To rodzinny dom Marka, więc musiała się wyprowadzić. Na początek mówiła, że zabierze Natalię, jak tylko się urządzi. Potem ustalili, że nie będzie zmieniała szkoły i tak zostało. Nie będę oszukiwała, że kocham to dziecko. Chyba dopiero po roku zaczęłyśmy się akceptować. Już jest lepiej, coraz częściej ze swoimi problemami przychodzi do mnie, nie traktuje mnie jak wroga, ale tylko ja wiem, ile wysiłku mnie to kosztowało.
Macocha staje przed zadaniem obudzenia w sobie uczucia do cudzych dzieci. Sytuacja komplikuje się, kiedy do rodziny wchodzi ze swoimi dziećmi. Wtedy wie, że powinna traktować je na równi, ale to bardzo trudne, tym bardziej, jeśli pasierbowie reagują buntem. Często też pojawia się konflikt między jej i jego dziećmi. Zdarza się również, że kobieta tak bardzo chce być matką dla przybranych dzieci, że faworyzuje je kosztem swoich biologicznych.
POLECAMY: * Być "chodzącym ideałem" *