Była kochanka posła Pięty: "Zabraniał mi brać pigułki antykoncepcyjne"
Romans posła Stanisława Pięty i Izabeli Pek odbił się w mediach głośnym echem. I chociaż szum wokół pary ucichł, to teraz kochanka polityka znów wbija kij w mrowisko. Ujawniła kompromitującą rozmowę z posłem.
Związek posła Pięty i Izabeli Pek ujrzał światło dziennie w czerwcu bieżącego roku. Informację o zdradach małżeńskich polityka przekazał dziennik "Fakt". Od tego czasu była kochanka posła co jakiś czas daje o sobie znać, publikując w sieci pikantne i ośmieszające szczegóły ich związku. Tym razem ujawniła poglądy Pięty na sprawy antykoncepcji.
"Przypomniała mi się rozmowa z @stpieta.
– A jak zajdę w ciążę?
– To urodzisz
– A co na to Prezes i ludzie powiedzą?
– Wiesz... to dobrze o mnie poświadczy, kiedy moja dziewczyna urodzi dziecko spoza małżeństwa, a ja nie każę ci go zabić. Zabraniam ci brać tabletki" – taki wpis pojawił się na koncie Pek na Twitterze.
W odpowiedziach internauci uznali całą wypowiedź za niesmaczny żart, jednak była kochanka posła potwierdziła, że takie wypowiedzi naprawdę miały miejsce.
"A Pan poważnie pyta? Podać telefon do Pięty, żeby Pan spytał, dlaczego mnie do Sądu za pomówienia nie poda? Staszek odpowiedz Panu. Nie chowaj się za banem, tylko chodź do nas kochanie moje. Mój ty bohaterze" – odpowiedziała pytającym Pek.
Kobieta od kilku miesięcy usiłuje upokorzyć byłego kochanka ujawniając kulisy ich relacji. Często publikuje na Twitterze screeny z rozmów z Piętą i pokazuje zdjęcia z ich schadzek. Poseł nie komentuje jednak zachowania byłej kochanki i unika rozmów na ten temat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Romans Pięty to wierzchołek góry lodowej? "To kryzys wizerunkowy klasy politycznej"