Cesarzowa - żywa reklama
- Suknia to dzieło sztuki – przekonywał Eugenię za każdym razem, gdy ta miała wątpliwości co do ceny kreacji. Już w 1864 roku miał pełny monopol na szafę cesarzowej. Tworzył wszystkie jej ubrania, stając się nie tylko jej krawcem, ale też stylistą i doradcą. Od wartości zamówień cesarzowej kręciło się w głowie, podobnie jak od liczby franków zarabianych przez projektanta. O wielkości jego modowego imperium niech świadczy choćby fakt, że na początku House of Worth zatrudniał kilkadziesiąt szwaczek. Po tym, jak stał się królewskim krawcem jego firma zatrudniała ich aż 1200! Szwaczki przypisane były do poszczególnych warsztatów według ich umiejętności, tak aby specjalizowały się w danych fragmencie sukni. Większość kreacji Charlesa Wortha wykonywana była ręcznie, choć pojawienie się maszyny do szycia sprawiło, że niektóre części były zszywane mechanicznie.