Charlize Theron pokazała, do kogo należą najpiękniejsze nogi w Hollywood

Zobacz też:

Charlize Theron na festiwalu filmowym w San Francisco promowała swój najnowszy film "Tully". Aktorka w tym obrazie wcieliła się w postać Marlo, cierpiącej na depresję matki trójki dzieci. Dwa lata temu do tej roli aktorka przytyła prawie 14 kg. - Tak, jestem teraz bardzo gruba - żartowała wówczas. Po dodatkowych kilogramach nie ma już śladu. Gwiazda chętnie chwali się swoją szczupłą sylwetką.

Co powiecie na szorty, pasek i elegancką bluzkę w jednej stylizacji? Właśnie na takie połączenie zdecydowała się Charlize Theron. Skórzane szorty pochodziły z kolekcji Saint Laurent. Ich podwyższony stan sprawił, że sylwetka gwiazdy uległa optycznemu wydłużeniu. Aktorka dobrała do nich wzorzystą koszulę z szarfami, które można było zawiązać pod szyją. 42-latka jednak wolała pozostawić je nonszalancko wypuszczone. Print na koszuli do złudzenia przypominał obiciowe, zasłonowe tudzież kanapowe wzory, które kojarzymy z czasów PRL-u.

Charlize lubi odsłaniać ciało, ale nigdy nie wygląda wulgarnie. Doskonale wie, gdzie leży granica przyzwoitości i nie zamierza jej przekraczać. W przypadku tej stylizacji postawiła na wyeksponowanie zgrabnych nóg. Całość dopełniały sandałki na szpilce, a zoom na talię zapewnił skórzany, brązowy pasek. 42-latka wyglądała bardzo elegancko i seksownie.

Stylizacje Charlize Theron nigdy nie są banalne, a za to w rewelacyjny sposób podkreślają jej wszystkie atuty.
Aktorka gdziekolwiek się nie pojawi, zawsze budzi zachwyt. Jej klasyczna uroda, posągowa sylwetka i świetny styl momentalnie skupiają spojrzenia wszystkich. Tak było i tym razem. Kiedy weszła na ściankę, fotoreporterzy nie przestawali robić jej zdjęć.