Powiedzieć głośno
Modelka podkreśla, że nie czuje się ekspertem w temacie. I ma świadomość, że z jej statusem i zasobami, ma zdecydowanie łatwiejszą sytuację niż pracujące matki pozbawione podstawowej pomocy. Przy okazji dorzuca kamyczek do ogródka Donalda Trumpa, mówiąc, iż nie wyobraża sobie, jak radzić mają sobie kobiety, które przez decyzje prezydenta lada moment stracą dostęp do opieki zdrowotnej. Dodaje też, że głośne mówienie o problemach, z jakimi borykają się kobiety, to podstawa. Zwłaszcza, że po dwóch miesiącach przyjmowania leków i terapii Teigen czuje się o wiele lepiej. Nadal ma lepsze i gorsze dni. Ale w końcu uwierzyła, że wyjdzie z tego i cieszy się, że ma coraz więcej energii, by przeżywać każdy dzień ze swoją córką.