Porno, jakie porno?!
Każdy mężczyzna, od czasu do czasu, ma ochotę popatrzeć sobie na rozbierane panie w różnych konfiguracjach losowych. Pani z panem, pani z panią, pani z panią i jej koleżanką, jeszcze więcej pań i koleżanek. Przeciętna dziewczyna, która nagle odkryje sekretne hobby swego partnera â przyłapie go na sekretnym oglądaniu filmików, sprawdzi historię wejść na komputerze, nakryje go na słodkim tete-a-tete z "Playboyem", ma spory mętlik w głowie. "Przecież mój miś taki nie jest!?". Jest jeszcze gorszy niż myślisz...
Na podst. Cosmoplitan.com, Zuzanna Menes (alp/mtr)