Nikt nie widział problemu
Teigen przyznaje, że w rodzinie doświadczyła już problemu alkoholowego. Ma bliskich, którzy zmagali się z uzależnieniem. Ona sama jeszcze do niedawna nie zdawała sobie sprawy, że powinna się pilnować lub iść na terapię. Wszystko zmieniło się teraz, gdy planuje z mężem kolejne dziecko. – Naprawdę nikt mi wcześniej tego nie wytknął. Myśleli, że wszystko jest ze mną w porządku, bo następnego dnia zawsze czułam się dobrze. Ale wiedziałam, że to nie było dobre. Ludzie myślą, że fajnie jest wyskoczyć z kimś na zakrapianą imprezę, ale kryje się za tym dużo większy problem – mówi gwiazda.