Nie ukrywa swoich problemów
Alkohol, leki i depresja poporodowa to nie najlepsza kombinacja. Teigen to wie. Przyznaje, że musiała wyjechać z kraju na kilka tygodni, by zrozumieć, że niszczy życie nie tylko sobie, ale i rodzinie. Na Bali przeszła detoks i ma nadzieję, że po powrocie do Stanów nie wróci już do starych nawyków. Ale, jak wytykają jej dziś dziennikarze, to samo mówiła w kwietniu 2013 roku. – Wiem, że byłam głupia. Teraz wiem więcej. Nie chcę być tą osobą. Chcę się naprawić – podkreśla.