Marzena Rogalska - dziennikarka i prezenterka telewizyjna
1. Niezbędne przedmioty
– Zawsze mam przy sobie kilka szminek, małe perfumy i krem do rąk - to mój niezbędnik. Nie dość, że mam w torebce miniaturowe perfumy, to jeszcze dorzucam kilka próbek, tak na wszelki wypadek. Koleżanki wiedzą, że zawsze mogą do mnie przyjść po ratunek, jeśli zdarzy im się zapomnieć własnych perfum. Jeśli chodzi o pomadki czy błyszczyki, to można je znaleźć w kieszeniach wszystkich moich kurtek i płaszczy.
2. Makijaż
– W kosmetyczce mam zazwyczaj puder w kamieniu, porządny pędzel, korektor, róż, dwa cienie - jasny bazowy, plus ciemny, miniaturowy tusz do rzęs i bibułki matujące. Lubię miniatury i jeśli mam ich komplet, to noszę ze sobą cały potrzebny zestaw do makijażu w małej kosmetyczce.
3. Krem do rąk czy balsam do ust
– Oba kosmetyki są ważne, niemniej jednak o balsamie częściej zapominam, a krem do rąk mam w torbie zawsze. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że w domu pilinguję usta regularnie i nakładam na nie balsam rano i wieczorem.
4. Kosmetyki awaryjne
– Nie mam takiego kosmetyku, ponieważ noszę właściwie wszystko, co jest mi potrzebne, nawet chusteczki do demakijażu, żeby zmyć make-up, jeśli prosto z pracy idę poćwiczyć do klubu.
5. Waga torebki
– Moja torebka chyba waży dużo, bo każdy kto ją weźmie do ręki, sapie i dyszy, komentując, że noszę w niej kamienie. Lubię duże torby i zdarza mi się przesadnie napakować je różnymi rzeczami, które uważam za niezbędne. Kiedyś Bożena Batycka powiedziała, że moja torebka jest przyjacielem kobiet - jest w niej wszystko, o co może poprosić mnie przyjaciółka czy koleżanka: tabletki przeciwbólowe, plasterki, odplamiacz w długopisie, nitka z igłą i wiele innych wynalazków.