Dr Aleksandra Jagielska - dermatolog i specjalista medycyny estetycznej
1. Niezbędne przedmioty
– Zawsze mam przy sobie krem do rąk, szminkę i błyszczyk do ust. Bez względu na porę roku dbam o odpowiednie nawilżenie i tak dobieram kosmetyki, żeby skóra moich dłoni była cały czas zabezpieczona od zewnątrz. Druga sprawa, to picie – zawsze w torebce noszę mała butelkę wody. Nie zapominam również o odpowiednim kremie do twarzy. Moim faworytem jest AVON Anew Ultimate Supreme Dual Elixir 45+. Łączy on serum odmładzające i kompozycję pięciu olejków, które wzmacniają warstwę lipidową skóry i jej barierę ochronną, ograniczając wpływ czynników zewnętrznych.
2. Makijaż
– Nigdy nie wychodzę bez małego, podręcznego lusterka oraz dobrej szminki, która powinna nie tylko gwarantować głęboki kolor, ale również wspomagać pielęgnację ust. Generalnie jestem zwolenniczką kosmetyków do makijażu, które mają co najmniej podwójne zastosowanie: podkreślają naturalne walory, ale też pielęgnują, odżywiają i wzmacniają skórę.
3. Krem do rąk czy balsam do ust
– Krem do rąk noszę w torebce przez cały rok, a balsam do ust - w okresie jesienno-zimowym. Zimą tłustszy balsam ochroni usta przed suchym i chłodnym powietrzem i wysuszaniem ich delikatnej skóry od przebywania w ogrzewanych pomieszczeniach. Natomiast latem balsam do ust powinien być lżejszy, za to z filtrem UV.
4. Kosmetyki awaryjne
– Nie mogę tu niczym zabłysnąć oprócz wspomnianego serum Anew Ultimate Supreme Dual Elixir 45+. Podczas aplikacji produktu składniki obu formuł: serum i olejków łączę na dłoni i gdy czuję, że skóra zaczyna być lekko przesuszona, nakładam je na wybrane partie twarzy.
5. Waga torebki
– Moja torebka jest ciężka, bo noszę w niej iPada, który pomaga mi w pracy, pieczątkę lekarską i kalendarz w wersji papierowej. Pod tym względem jestem konserwatywna.