Bezkofeionowa kawa z kofeiną
Wbrew temu co sugeruje nazwa, kawa bez kofeiny - zawiera ją. Oczywiście jej ilość jest mniejsza i ściśle ograniczona przez przepisy prawne.
Prawo Unii Europejskiej stanowi, że ilość kofeiny nie może w niej przekroczyć 0,1% (zielone ziarna) i 0,3% (kawa rozpuszczalna). Oznacza to, że w jednej filiżance takiej kawy znajduje się od 1 mg do 5 mg kofeiny.
Dekofeinizacja - tak określa się proces usuwania kofeiny z kawy. Podwaliny do przeprowadzenia takiego zabiegu stanowiło samo odkrycie kofeiny. Przypisuje się je niemieckiemu chemikowi - Friedrichowi Ferdinandowi Rungegowi, który w XIX wieku badając ziarna kawy starał się zrozumieć, który z jej składników sprawia, że ludzie nie czują się senni po wypiciu filiżanki napoju.
Jednak dopiero XX wiek przyniósł produkcję kawy bezkofeinowej na masową skalę. W pierwszej kolejności kawa (jeszcze zielone ziarna) poddawana jest obróbce pod wpływem pary wodnej, która ma za zadanie spulchnić ziarenka, a tym samym zwiększyć ich powierzchnię i ułatwić usunięcie kofeiny. Następnie rozpuszczalnikiem usuwa się z kawy kofeinę. Ostatni etap to usunięcie rozpuszczalnika z nasion.
W znacznej mierze o zaletach kawy decyduje to, w jaki sposób jest wytwarzana, a proces dekofeinizacji najczęściej przeprowadzany jest metodą przy wykorzystaniu chemikaliów - wniosek więc nasuwa się sam.
Zastępując tradycyjną kawę tą bez kofeiny należy pamiętać, że już 5 filiżanek kawy bezkofeinowej może zawierać tyle samo pobudzacza co 2 filiżanki zwykłej małej czarnej.