Dakota Johnson zaliczyłaby wpadkę. Na szczęście obok stał reżyser
Dakota Johnson wybrała się na festiwal w Wenecji, gdzie promuje swój film "Suspiria". Podczas tzw. photocall mogła niechcący zaświecić biustem w bardzo wyciętej sukience. Reżyser Luca Guadagnino pospieszył jednak z pomocą.
W czasie filmowych imprez paparazzi zwykle czekają, aż którejś gwieździe powinie się noga. W przypadku Dakoty Johnson tym "powinięciem" byłby problem z suknią. Kreacja mogła niebezpiecznie się zsunąć i to na oczach wszystkich. Ale aktorką, nawet ku jej zdziwieniu, zajął się reżyser Luca Guadagnino.
Autor "Suspirii", którego 28-latka jest gwiazdą, zaczął zasłaniać górną część jej kreacji. Chwilę wcześniej aktorka nieco ją podciągnęła. On wyraźnie postanowił sobie zażartować. Gesty uwiecznili fotografowie. Tak jak i zabawne miny reżysera i udawane zdziwienie Dakoty. Oboje bawili się chyba całkiem nieźle.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
