Dariusz Gnatowski nie żyje. Tak mówił o swojej córce, Julii Gnatowskiej

Julia Gnatowska, córka Anny i Dariusza Gnatowskich, urodziła się w 1995 roku. W jednym z wywiadów jej mama poinformowała, że Julia "nie narzeka na popularność ojca" – w końcu gros Polaków kojarzyło go z już kultową rolą serialowego Arnolda Boczka. Do jej zainteresowań należały m.in. literatura i fotografia, o czym mówiła Anna Gnatowska w rozmowie z "Kurierem Lubelskim". Dlatego też Julia podjęła studia historyczno-kulturowe.

Choć Gnatowski nie opowiadał za często o swoim życiu prywatnym, kilka razy zabrał córkę na czerwony dywan. Julia pojawiła się u boku taty na ramówce Polsatu w 2012 i 2013 roku. Towarzyszyła mu też w Marszu chorych na cukrzycę w 2014 roku – aktor przez wiele lat zmagał się z chorobą. Córka od zawsze była jego wsparciem.

"Julia wyfrunęła już dawno temu z domu. (...) Teraz mieszka w Krakowie. Jest studentką trzeciego roku studiów historyczno-kulturowych na Uniwersytecie Jagiellońskim" – mówił Gnatowski o córce w 2017 roku na łamach tygodnika "Na żywo". "Na szczęście spotykamy się dość często. Czasami ona do nas przyjeżdża, a czasami my ją odwiedzamy" – zapewniał aktor.

Julia Gnatowska nie poszła w ślady ojca i nie związała się z aktorstwem. Zresztą ojciec nigdy nie planował dla niej takiej kariery, a ona wiedziała, jak bardzo wymagający jest jego zawód. Na pytanie, czy przypadkiem nie marzy o wnukach, aktor przyznał, że jest to jego "ciche marzenie", jednak najpierw chciałby, żeby córka ustabilizowała życie, skończyła studia i znalazła kochającego partnera.

"Posiadanie wnuków na razie pozostaje moim cichym marzeniem. Liczę, że kiedyś się spełni" – mówił Gnatowski.

Dariusz Gnatowski zmarł 20 października w jednym z krakowskich szpitali. Miał 59 lat. Przyczyną zgonu była niewydolność oddechowa. Aktor przez lata chorował na cukrzycę.