Tajemnica ciemnych okularów
Tajemnica ciemnych okularów Plotki o odejściu Anny z fotela naczelnej pojawiają się od dawna. Już w 2009 r. wydawało się niemal pewne, że na jej miejscu pojawi się ktoś nowy - najczęściej wymieniana była Carine Roitfeld, szefowa francuskiej edycji "Vogue". Takie informacje na pewno cieszą wielu jej pracowników. Współpraca z Wintour jest bowiem ciężkim przeżyciem. Do mediów często przenikają opowieści o dziwnych zwyczajach panujących w siedzibie "Vogue". Szefowa nie toleruje ponoć w redakcji podstarzałych dziennikarek. Otacza się tylko 30-letnimi atrakcyjnymi dziewczynami w modnych sweterkach. Nie każdy może z nią rozmawiać. Anna odzywa się tylko do szefów działów. Nikomu nie pozwala jeździć z nią windą. Współpracownicy obawiają się jej złowieszczego spojrzenia, które zwykle ukrywa za dużymi, ciemnymi okularami. Na ich temat od dawna się spekuluje. Złośliwi twierdzą, że Wintour jest diabłem i nie chce eksponować... czerwonych oczu. Z biografii napisanej przez Jerry'ego Oppenheimera dowiadujemy się, że jeden z
kolegów pod nieobecność Anny założył jej okulary. Po sekundzie dostał zawrotu głowy. Okazało się, że szefowa "Vogue" ma bardzo słaby wzrok.