Sałata
Miska sałaty zamiast obiadu? Czemu nie! Przecież nieważne, ile zjesz i tak nie przytyjesz. Dla osób przestrzegających restrykcyjnych diet to niemal "potrawa" idealna. Dużo błonnika, a mało kalorii. Byle bez tuczących sosów na bazie śmietany czy majonezu. Sałata poprawia pracę jelit i przyspiesza przemianę materii. Uczucie ciężkości w żołądku na pewno ci nie grozi.
Ale sałaty nie warto sobie żałować nie tylko ze względu na wyjątkowo niską kaloryczność i obecność błonnika. Zielone liście posiadają witaminy z grupy B, a także E i C oraz pierwiastki: potas, żelazo, magnez, wapń i mangan. Dzięki dużej zawartości wody (niemal 90 proc.) orzeźwiają, a silnie działające przeciwutleniacze - m.in. luteina i zeaksantyna - dobrze wpływają na wzrok.