Dlaczego generacja X najchętniej korzysta z chirurgii plastycznej?

Działanie grawitacji, niedoskonałości skóry pozostałe po przebytych ciążach, dyskomfort – jak wynika z ubiegłorocznych statystyk ASAPS, czyli Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej i Estetycznej, pokolenie X poddaje się większej ilości zabiegów estetycznych niż jakakolwiek inna grupa wiekowa.

Czasy, w których z wizytami u chirurga plastycznego czekało się niemalże do starości, minęły bezpowrotnie. Jak podaje ASAPS, w 2014 roku dorośli między 35. a 50. rokiem życia poddali się ponad 40 proc. wszystkich zabiegów chirurgicznych i nieinwazyjnych wykonanych w USA. Tym samym, pokonali zarówno pokolenie wyżu demograficznego (Baby Boomers, czyli urodzeni między 1945 a 1964 rokiem), jak i millenialsów. Łącznie poddali się ponad 4,2 mln zabiegów. To ich metoda na walkę z czasem i utrzymanie się na topie w społeczeństwie ogarniętym manią selfies. Dodajmy, że przedstawicielkami pokolenia X są: Kim Kardashian, Jennifer Lopez czy Cameron Diaz, które od skalpela nie stronią. Ale które procedury cieszyły się wśród największą popularnością wśród „zwykłych” przedstawicieli generacji X?

Czasem dieta i ćwiczenia fizycznie nie wystarczają, by pozbyć się powstałej wskutek wahań masy ciała i ciąży obwisłej skóry na brzuchu. Z odsieczą nadchodzą wówczas zabiegi z zakresu abdominoplastyki, czyli plastyki brzucha. W ubiegłym roku ponad połowie (dokładnie 53 proc.) operacji plastycznych tej części ciała poddały się osoby w wieku od 35 do 50 lat. Zabiegi pozwalały najczęściej zredukować zwiotczenie skóry, rozstępy, a nawet usunąć rozejście się mięśni.

Nie da się ukryć, że wraz z wiekiem coraz bardziej zauważalne są skutki działania grawitacji. Według statystyk ASAPS w ubiegłym roku ponad połowa przedstawicielek pokolenia X zainteresowała się mastopeksją, czyli korekcją kształtu piersi mającą na celu podniesienie biustu i przywrócenie mu młodzieńczego wyglądu. Amerykańskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastycznych podaje, że od 2000 roku liczba wykonywanych operacji podniesienia piersi wzrosła o 70 proc.

* Liposukcja*

Od 1997 roku liczba wykonywanych zabiegów liposukcji wzrosła o 94 proc., pokonując w ubiegłym roku nawet powiększanie piersi. A 2014 roku aż 46 proc. zabiegów z tego zakresu wykonano wśród przedstawicieli generacji X. Stało się tak, mimo że od jakiegoś czasu w modelowaniu sylwetki wykorzystuje się dziś także inne metody, w tym laseroterapię czy jedną z najbardziej innowacyjnych procedur – liposukcję ultradźwiękową Vaser Lipo.

Kobiety z pokolenia X w ubiegłym roku stanowiły także 43 proc. wszystkich pacjentek, które poddały się zmniejszaniu piersi. Choć niejednokrotnie redukcja piersi służy poprawie poczucia własnej wartości, najczęściej przeprowadzana jest ona w celu złagodzenia dyskomfortu. Posiadaczki zbyt dużych piersi skarżą się bowiem na bóle pleców i karku, a także wysypki skórne pod biustem.

Zabiegi powiększania biustu, kiedyś najpopularniejsze spośród operacji plastycznych, ostatnio dały się pokonać przez liposukcję i spadły na drugie miejsce. Obecnie największym zainteresowaniem cieszą się one wśród kobiet w wieku 19-34 lat (ponad 50 proc. wykonanych w zeszłym roku operacji). Sporo mniej, bo 37 proc. operacji powiększania piersi przeprowadzono natomiast wśród ich starszych koleżanek z pokolenia X. Jak widać, po przekroczeniu 35. roku życia koncentrujemy się już raczej na innych częściach ciała.

Szóstą pozycję w kategorii najpopularniejszych zabiegów wśród kobiet w wieku 35-50 lat zajęły operacje plastyczne powiek. Na plastykę tej części twarzy zdecydowało się 30 proc. przedstawicielek pokolenia X, najczęściej z powodu nadmiaru tłuszczu, zmarszczek czy worków pod oczami. Zabiegom powiek, dzięki którym można optycznie opóźnić proces starzenia, najczęściej poddawały się kobiety z grupy wiekowej 51-64 lat (ponad 44 proc.).

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

* Co się stało z twarzą Stelli McCartney?*

* Jedno zdjęcie zniszczyło jej karierę. Modelka, która stała się memem*